Kalogródek przestał istnieć pod koniec 2011 roku. Planów na zagospodarowanie tego terenu było wiele, m.in. miała tam powstać nowa biblioteka Instytutu Historycznego. Z tego pomysłu władze uniwersytetu jednak zrezygnowały.
– Zmieniliśmy projekt remontu Instytutu Historycznego. Decydujące były dwa czynniki: brak funduszy i malejąca liczba studentów. Biblioteka zajmie dwie kondygnacje trzech skrzydeł remontowanego budynku Instytutu Historycznego – podkreśla profesor dr hab. Przemysław Wiszewski, Dziekan Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych.
Nowy Instytut najwcześniej w 2020 r.
Obok trwającego obecnie remontu Instytutu Historycznego, którego zakończenie planowane jest na 2020 r., pojawiły się nowe plany władz Uniwersytetu Wrocławskiego na zagospodarowanie terenu po Kalogródku. Miałaby tam powstać nowa siedziba Instytutu Muzykologii, która w tej chwili mieści się przy ul. Szewskiej 36. – Instytut Muzykologii jest prężnie rozwijającą się, elitarną jednostką, która nie ma obecnie odpowiedniego zaplecza infrastrukturalnego, dlatego ten pomysł wydaje się wychodzić naprzeciw potrzebom uczelni i studentów – dodaje prof. Wiszewski.
Koszt takiej inwestycji szacowany jest na ok. 10-12 mln zł, jednak dokładniejsze kwoty poznamy dopiero w przyszłym roku, gdy zostanie przygotowany szczegółowy projekt inwestycji. Najszybciej budowę nowego instytutu udałoby się zakończyć w 2020 r.
Z jakich środków władze uczelni planują sfinansować tę inwestycję? Podobnie, jak w przypadku remontu Instytutu Historycznego, mogą starać się o ministerialną dotację, którą ostatnio pozyskały w wysokości ponad 21 mln zł. – To pozwala nam myśleć optymistycznie również w kwestii pozyskania funduszy na budowę nowej przestrzeni dla muzykologii – mówi dziekan.
Zmiany także dla studentów innych kierunków
Władze wydziału planują umieszczenie w nowym budynku Instytutu Muzykologii kompleksu pomieszczeń do celów e-learningowych i multimedialnych, pozwalających na nagrywanie wykładów i filmów, montaż czy interakcję zdalną ze studentami. – Na parterze chcielibyśmy także umieścić Dziekanat, by jego lokalizacja była przyjazna studentom niepełnosprawnym – kontynuuje profesor Przemysław Wiszewski.
Zmiany wynikające z budowy nowego instytutu będą dotyczyły nie tylko studentów tego kierunku, ale również archeologów, którzy uzyskaliby dodatkowe pomieszczenia, a także kulturoznawców i historyków sztuki. Ci bowiem zajęliby pomieszczenia po obecnym Instytucie Muzykologii przy ulicy Szewskiej. – O tym wszystkim myślimy jednak w perspektywie najbliższych kilku lat. W tej chwili remontujemy pomieszczenia przy pl. Nankiera, by zapewnić studentom muzykologii przynajmniej minimum przestrzeni niezbędnej im do pracy – kończy Dziekan Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych.
