Polski tenor pochodzący z Czechowic-Dziedzic szturmem zdobył nowojorską Metropolitan Opera, gdzie jest obecnie jednym z najbardziej uwielbianych śpiewaków. O jego pozycji w tym teatrze świadczy choćby fakt, że miał zaszczyt otwierać sezon artystyczny w MET (z rosyjską sopranistką Anną Netrebko). To największe wyróżnienie dla solisty, ale Beczałę nowojorscy melomani podziwiali niedawno także jako księcia w „Rigoletcie” Giuseppe Verdiego, czy tydzień temu w „Rusałce” Antonina Dworzaka.
Ostatnie kilka lat to ogólnie pasmo sukcesów naszego śpiewaka na scenach świata, m.in. w niezwykle prestiżowej wiedeńskiej Staatsoper, czy paryskiej Opéra Bastille. Do mediolańskiej La Scali miał w grudniu minionego roku pecha, bo produkcję „Traviaty” Giuseppe Verdiego w reżyserii Rosjanina Dmitrija Czerniakowa wygwizdano, a rykoszetem dostali także śpiewacy, co odnotowano w całym operowym świecie. Jednak trzeba pamiętać, że włoskie teatry rządzą się specyficznymi prawami, a publiczność nie zawsze, niestety, ocenia wartość artystyczną występu, często natomiast wikła się w wendety. Jedno jest pewne, mimo kilku telefonów dyrekcji La Scali do Piotra Beczały tenor nie zmienił zdania i w tym teatrze nie ma zamiaru występować.
Piotr Beczała może jednak 2013 rok zaliczyć do bardzo udanych, zwłaszcza że podpisał ekskluzywny kontrakt z firmą Deutsche Grammophon, a na rynku pojawił się już jego pierwszy album „Mein ganzes Herz” („Twoim jest serce me”), swoisty hołd złożony postaci słynnego austriackiego śpiewaka Richarda Taubera, którego specjalnością pozostały doskonałe wykonania muzyki wiedeńskich mistrzów. Beczała udowodnił, że i w tym gatunku radzi sobie wyśmienicie, a przypieczętował ów triumf śpiewając w jednym z utworów z samym… Tauberem (dograł własną partię do już istniejącego zapisu głosu śpiewaka).
Podczas wrocławskiego koncertu 19 kwietnia (godz. 19.00) tenor zaśpiewa repertuar z nowej płyty, ale nie zabraknie i polskich akcentów. Już wiadomo, że zabrzmi aria Stefana ze „Strasznego dworu” Stanisława Moniuszki.
To specjalne wydarzenie będzie kolejnym z koncertów w ramach cyklu „Gwiazdy Metropolitan Opera na scenie Opery Wrocławskiej”, który został zapoczątkowany we wrześniu ubiegłego roku występem Ewy Podleś, wybitnej śpiewaczki dysponującej kontraltem, jednym z najbardziej poszukiwanych głosów na świecie.
Bilety na koncert Piotr Beczały zostały wyprzedane, ale można kupić wejściowki w cenie 100.
Magdalena Talik
