Wiadomo, że przy konserwacji monet pracować będą zarówno archeolodzy specjalizujący się w numizmatyce, ceramice i zabezpieczaniu metali, jak i eksperci od okresu średniowiecza z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Do pracy przystąpią wkrótce po przekazaniu depozytu 25 lutego w Wałbrzychu.
Grosze praskie to monety, na które proszący o anonimowość znalazca wykopał w Wałbrzychu (umieszczone w garnku) i przekazał do magistratu. Jest ich łącznie 1385, datuje się je na okres XIV-XVI wieku. – To rodzaj średniowiecznego euro środkowej Europy – wyjaśnia Marek Kowalski, archeolog z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu, oddział w Wałbrzychu. – W pewnym okresie praskimi groszami płaciło się na olbrzymim terenie, jaki rozciągał się od Węgier poprzez Jugosławię po Litwę – dodaje archeolog.
Średniowieczne monety obiegowe przekazane zostały Wrocławiowi w depozyt, po odpowiedniej konserwacji powrócą na stałe do Wałbrzycha i tam będą eksponowane. Prawdopodobnie w Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia, które zadeklarowało pomoc. Na razie trzeba jednak starać się o pozyskanie środków na zabezpieczenie kolekcji monet, a to może potrwać, bo ich oczyszczenie i późniejsze opisanie (ma powstać także specjalna praca naukowa o praskich groszach) pociągnie za sobą spore koszty.