Sportowy rozkład jazdy na weekend [8-10.03]

Piątek, 8 marca

Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok, godzina 20.30, Stadion Wrocław

Już w najbliższy piątek, 8 marca, piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się na własnym stadionie z trzecią drużyną obecnego sezonu LOTTO Ekstraklasy Jagiellonią Białystok. Zapowiada się niezwykle zacięty pojedynek, tym bardziej, że zarówno Śląsk, jak i Jagiellonia w końcowej fazie sezonu zasadniczego mają o co walczyć.

fot. slaskwroclaw.pl 

Podopieczni Vlatizslava Lavićki przed tygodniem ulegli rewelacji obecnego sezonu, drużynie Piasta Gliwice, która coraz śmielej włącza się w walkę o europejskie puchary i tym samym nie zdołali odskoczyć od strefy spadkowej. Dla przypomnienia, piłkarze Śląska Wrocław po 24. kolejkach LOTTO Ekstraklasy nad przedostatnią w tabeli Wisłą Płock mają zaledwie punkt przewagi. To nie pozostawia złudzeń, że w piątkowym meczu wrocławianie zmuszeni są zdobyć komplet oczek, aby móc spokojniej przygotowywać się do następnych pojedynków. Wydaje się, że w tym momencie podopieczni czeskiego szkoleniowca muszą skupić się wyłącznie na walce o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

W odmiennych nastrojach do piątkowego starcia przystąpią zawodnicy Ireneusza Mamrota. Drużyna Jagielloni Białystok, podobnie jak wspomniany wcześniej Piast, w obecnej kampanii zapisała na swoim koncie 40 punktów, co nadal realnie daje im szansę na walkę nie tylko o europejskie puchary, ale także mistrzostwo Polski. Jedyną nadzieją wrocławian na sukces w piątkowym pojedynku jest fakt, że w ostatnich dwóch spotkaniach białostoczanie zdobyli zaledwie 1 punkt, remisując z Górnikiem Zabrze 2:2.

Jak zakończy się starcie trzeciej i dwunastej drużyny obecnego sezonu LOTTO Ekstraklasy? O tym przekonamy się już 8 marca. Początek spotkania, które rozegrane zostanie na Stadionie Wrocław zaplanowano na godzinę 20.30. Dla przypomnienia, z okazji Dnia Kobiet, przypadającego na ten dzień, wszystkie panie mogą kupić bilet najbliższy mecz Śląska w cenie 5 zł.

Sobota, 9 marca

Wisła CanPack Kraków - Ślęza Wrocław, godzina 15.10

Po czterech zwycięstwach z rzędu Ślęza Wrocław tym razem pojedzie do Krakowa na mecz z Wisłą CanPack. Początek pojedynku 22. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet w sobotę 9 marca o godzinie 15.10.

 

Fot. Ślęza Wrocław

W poprzednich latach mecze tych dwóch drużyn zawsze oznaczały hit ekstraklasy koszykarek kobiet. Ślęza i Wisła w ostatnich latach regularnie biły się o medale mistrzostw Polski. W tym sezonie obu drużynom nie wiedzie się jednak najlepiej. Ślęza po świetnym początku, w połowie rozgrywek wpadła w dołek, z którego ostatnią serią zwycięstw skutecznie wychodzi i obecnie znajduje się na trzecim miejscu w tabeli.

Wisła CanPack od początku sezonu zawodziła. Krakowianki pomimo również dobrej serii w ostatnich meczach (spośród siedmiu spotkań Wisła wygrała aż sześć) wciąż znajdują się na odległej dla siebie siódmej pozycji w lidze, a do wrocławianek tracą trzy punkty (rozegrały jeden mecz mniej). Obie drużyny w tym sezonie miały więc różne chwile, a obecnie starają się maksymalnie poprawić swoją pozycję przed zbliżającą się rundą play-off.

W pierwszej rundzie w spotkaniu tych dwóch zespołów zwyciężyły podopieczne trenera Arkadiusza Rusina, które pokonały utytułowane rywalki 80:69. Czy w rewanżu wrocławianki również znajdą sposób na ekipę ze stolicy Małopolski i tym samym przedłużą swoją serię zwycięstw do pięciu meczów?

STK Czarni Słupsk - FutureNet Śląsk Wrocław, godzina 18.00

Przed koszykarzami Śląska Wrocław kolejny bardzo wymagający pojedynek. Po ostatnim domowym zwycięstwie 72:52 z AGH Kraków, tym razem podopieczni Radosława Hyżego wybiorą się w podróż do Słupska, gdzie zmierzą się z miejscowymi Czarnymi. Swego czasu, kiedy oba zespoły grały w PLK, starcia tych drużyn wywoływały niezwykłe emocje wśród kibiców. Choć obecnie, zarówno Śląsk, jak i Czarni próbują wrócić do czasów świetności, to sobotnie starcie tych drużyn także powinno wzbudzić szereg emocji.

fot. wks-slask.pl

Wrocławianie są bliscy zajęcia pierwszego miejsca po fazie zasadniczej I ligi, co znacznie przybliży ich do awansu do PLK, gdyż wówczas w I rundzie play-off przyjdzie im się mierzyć z teoretycznie najsłabszą drużyną. Niewykluczone, że będą to właśnie Czarni, którzy choć obecnie są na szóstej pozycji, to w przypadku porażki ze Śląskiem mogą spaść dwa miejsca niżej.

Jedyną nadzieję Czarnych na satysfakcjonujący wynik może być fakt, że koszykarze WKS-u zdecydowanie gorzej radzą sobie na wyjazdach niż u siebie, gdzie nie doznali jeszcze porażki. Niestety, w delegacji przegrali aż sześć z trzynastu rozegranych pojedynków. Miejmy jednak nadzieję, że w najbliższym spotkaniu, rozegranym 9 marca, bilans zwiększy się na korzyść Śląska.

Poniedziałek-wtorek, 11-12 marca

Stal Nysa - Gwardia Wrocław, godz. 18.00

Wyjątkowo nie w weekend, a na początku przyszłego tygodnia swoje mecze rozegra siatkarska Gwardia Wrocław. Przesunięcie terminu jest spowodowane zaplanowanym na sobotę i niedzielę finałem Pucharu Polski siatkarek w Nysie.

Fot. Gwardia Wrocław

Po zaciętych pięciu setach Gwardziści - na koniec rundy zasadniczej - pokonali Krispol Września. Z dorobkiem 45 punktów i 16 zwycięstw na koncie zajęli siódme miejsce w ligowej tabeli. Oznacza to, że w I rundzie fazy play-off zmierzą się z wiceliderem, zespołem Stali Nysa. To drużyna, którą podopieczni trenera Piotra Lebiody ograli ostatnio w Orbicie 3:0. Wrocławianie nie są więc bez szans w tej rywalizacji.

Aby trafić do czwórki najlepszych zespołów I ligi mężczyzn, potrzebne są trzy zwycięstwa w serii. Pierwsze dwa mecze siatkarze Gwardii zagrają w poniedziałek i wtorek 11 i 12 marca w Nysie. Do Wrocławia rywalizacja przeniesie się w następny weekend 16-17 marca.

Pozostałe wydarzenia:

• Ślęza Wrocław - Ruch Zdzieszowice, sobota, 9 marca, godz. 13.00 (piłka nożna, III liga)
• GKS Mirków/Długołęka - Śląsk II Wrocław, sobota, 9 marca, godz. 15.00 (piłka nożna, IV liga)
• Gatta Zduńska Wola - Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice, sobota, 9 marca, godz. 18.00 (futsal, ekstraklasa)
• AZS Wrocław - Polonia Poznań, niedziela, 10 marca, 15.00 (piłka nożna kobiet, ekstraliga)