Zrewanżować się za porażkę w pucharach
Mijającego tygodnia koszykarki Ślęzy Wrocław z pewnością nie zapiszą do tych z kategorii najbardziej udanych. W środę rozgrywały swój kolejny mecz w EuroCup, gdzie w tym sezonie nie poniosły jeszcze żadnej porażki…aż do wczoraj. Wrocławianki jeszcze do czwartej kwarty spotkania miały zapewniony awans do kolejnej rundy tego prestiżowego pucharu, jednak w ostatniej odsłonie uległy zespołowi Atomeromu KSC Szekszard 10:19. Słaba postawa w czwartej kwarcie poskutkowała końcowym wynikiem 84:74 na korzyść rywalek i awansem do ćwierćfinału koszykarek z Węgier.
fot. slezawroclaw.pl
Już w najbliższą sobotę podopieczne Arkadiusza Rusina będą miały doskonałą okazję do szybkiej rehabilitacji w oczach swoich kibiców, niestety już tylko na krajowym podwórku. Przeciwnikiem mistrzyń Polski będzie zespół PGE MKK Siedlce, który w ligowej tabeli zajmuje odległe, 12. miejsce z dorobkiem zaledwie 15 punktów. Ślęza jest druga, jednak należy pamiętać, że wrocławianki rozegrały jedno spotkanie mniej, niż reszta stawki. Sobotni pojedynek Ślęzy z PGE MKK Siedlce rozpocznie się o godzinie 17.00
Powalczyć o awans w tabeli
Również w sobotę, tylko, że na swoim parkiecie, o kolejne punkty powalczą siatkarze Gwardii Wrocław. Po ostatnim zwycięstwie 3:2 z Sobieskim Żagań, czyli bezpośrednim rywalem w tabeli, apetyty wśród kibiców Gwardii znacznie wzrosły.
fot. gwardiawroclaw.pl
Przed nimi jednak kolejny bardzo trudny pojedynek. Wrocławianie ponownie zmierzą się z zespołem sąsiadującym z nimi w tabeli – drużyną wicelidera SPS Chrobry Głogów. Najbliżsi rywale Gwardii w poprzedniej kolejce pauzowali, dlatego w ogólnym zestawieniu mają rozegrany jeden pojedynek mniej, niż gospodarze sobotniego starcia. To będzie z pewnością bardzo zacięty mecz i wydaje się, że o jego losach mogą zadecydować jedynie szczegóły.
Gwardziści są bardzo zmotywowani na to spotkanie, tym bardziej, że w pierwszej części sezonu obecny wicelider z Głogowa gładko pokonał ich 3:1. Dla przypomnienia, identyczna sytuacja była z ostatnim przeciwnikiem wrocławian – drużyną Sobieskiego. W pierwszej rundzie żaganianie zwyciężyli Gwardię w stosunku 3:1, a w rewanżu górą okazali się być podopieczni Piotra Lebiody. Oby w sobotę było podobnie. Początek tego starcia we wrocławskiej hali przy ulicy Krupniczej 15, o godzinie 18.00
Zmazać plamę z inauguracji roku
Kibice koszykarskiego Śląska Wrocław z pewnością inaczej wyobrażali sobie początek nowego roku. W starciu inaugurującym 2018 rok podopieczni Radosława Hyżego nie spisali się na miarę oczekiwań i wysoko ulegli Polfarmexowi Kutno 57:79. O nieudanym początku trzeba jednak jak najszybciej zapomnieć.
fot. wks-slask.pl
Podobnie jak reszta wrocławskich drużyn, koszykarze WKS-u również w sobotę rozegrają kolejne arcytrudne spotkanie. W Kłodzku zmierzą się z miejscowym Doralem, którego jeszcze na początku tego sezonu trenerem był obecny szkoleniowiec Wojskowych. Powoli zbliżamy się do zakończenia rundy zasadniczej, więc takie pojedynki jak ten z drużyną z Kłodzka, czy kolejny z ekipą z Warszawy, Śląsk po prostu musi wygrywać. Oczywiście przy założeniu, że nadal chce liczyć się w walce o grę w play-off i awans do PLK.
Wyjazdowe starcie z Doralem Nysa Kłodzko rozpocznie się o godzinie 17.00. A tak wrocławianie walczyli w ostatnim meczu z Polfarmexem Kutno:
Pozostałe wydarzenia:
- MKS Muszyna – Impel Wrocław, 13 stycznia, godz. 17.00