Sportowe podsumowanie weekendu [17-19.11]

20.11.2017 00:00 |

Redakcja www.wroclaw.pl

Trzeciego weekendu listopada z pewnością dobrze nie będą wspominali piłkarze i koszykarze Śląska Wrocław, którzy przegrali swoje spotkania. W odmiennych nastrojach z delegacji wrócili siatkarze Gwardii, którzy pokonali swoich przeciwników 3:0.

Reklama

Kolejny raz Arka górą

Niedzielne spotkanie przebiegało pod hasłem „Czas rewanżu”. Wrocławianie mieli bowiem w pamięci dwie tegoroczne porażki z zespołem z Gdyni. Oba mecze były jednak rozgrywane na wyjeździe, a teraz, przy wsparciu własnych kibiców na Stadionie Wrocław, podopieczni Jana Urbana dostali szansę, aby wyrównać rachunki. Pojedynek był traktowany jako ten z kategorii "za sześć punktów", gdyż starły się ze sobą sąsiadujące w tabeli drużyny, które dzielił zaledwie jeden punkt.

fot. slaskwroclaw.pl

Choć to WKS przez większość spotkania dominował na boisku i stwarzał sobie okazje do strzelenia gola, zdecydowanie celniej trafiali goście z Gdyni i to oni wrócili do domu z kompletem punktów, pokonując zespół trenera Jana Urbana 2:1. Po 16. kolejce Lotto Ekstraklasy Śląsk spadł w tabeli, a przeskoczył go m.in. niedzielmy rywal Arka Gdynia.

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 1:2

Więcej na temat spotkania znajdziecie tutaj.

Koszykarze Śląska bez wygranej w Tychach

GKS Tychy postawił twarde warunki i był bardzo niewygodnym rywalem dla podopiecznych Radosława Hyżego. O porażce Śląska zdecydowała także zbyt duża liczba błędów i pochopnych decyzji niepopartych dobrymi pozycjami rzutowymi - szczególnie w czwartej kwarcie tego pojedynku.

fot. wks-slask.pl

Koszykarze z Tych zwyciężając z Trójkolorowymi 96:88 przełamali passę czterech kolejnych porażek w I lidze. We wrocławskim zespole najlepiej zagrał Marcin Bluma, autor 20 punktów, 8 zbiórek, 2 bloków i przechwytu. 12 punktów i 8 zbiórek zaliczył natomiast Maciej Krakowczyk, a 10 punktów, 3 zbiórki i 4 asysty dołożył Jakub Musiał.

W najbiższym czasie wrocławian czekają dwa bardzo ciężkie mecze. Na szczęście oba koszykarze WKS-u będą rozgrywali na własnym parkiecie przy wsparciu fantastycznych kibiców. Najpierw do stolicy Dolnego Śląska przyjedzie faworyt do awansu do PLK Jamalex Polonia 1912 Leszno, a sześć dni później równie mocny R8 Basket AZS Politecznika Kraków.

GKS Tychy - WKS Śląsk Wrocław 96:88