Na początek zawodnicy Mariusza Rumaka gościli w Centrum Rehabilitacji i Edukacji Medycznej dr hab. Andrzeja Czamary przechodzili testy medyczne mające odpowiedzieć na pytanie w jakim stanie fizycznym piłkarze stawili się w klubie.
- Pierwszy dzień badań ma na celu zorientowanie się, czy w przerwie wakacyjnej nie ma żadnych deficytów ruchowych. Badaliśmy skoczność oraz moc kończyn dolnych, a wyniki będą do wglądu dla sztabu szkoleniowego. Od rezultatów będzie zależała intensywność ćwiczeń w okresie przygotowawczym. Jak na razie wszystko jest w porządku. Widać u piłkarzy dużą świadomość utrzymania pełnej sprawności – opowiada dr Łukasz Czuba. Badania będą przeprowadzane przez trzy kolejne dni z rana, natomiast popołudniami piłkarze będą wybiegać na murawę, by trenować już z piłką.
Na pierwszych zajęciach nie pojawili się jedynie Lasha Dvali, który ze względu na udział w zgrupowaniu kadry Gruzji dostał zgodę na pojawienie się w klubie w poniedziałek. W środę do kolegów z drużyny ma dołączyć Dudu, którego pozostanie we Wrocławiu wciąż pozostaje niewiadomą.
Plan wrocławskiej drużyny przed pierwszym meczem nowego sezonu zakłada pięć sparingów oraz obóz przygotowawczy w Szamotułach w dniach 20-30 czerwca. Piłkarze zamieszkają tam w trzygwiazdkowym hotelu Maraton. Do ich dyspozycji będzie boisko, sala fitness, sala gimnastyczna, basen, sauna fińska czy grota solna. W przerwie między intensywnymi treningami będzie możliwość zrelaksowania się w salonie kosmetycznym także znajdującym się na terenie ośrodka. W trakcie trwania obozu Śląsk zmierzy się z Zagłębiem Lubin (23 czerwca), Pogonią Szczecin (25 czerwca) oraz Hapoelem Beer Shewa (29 czerwca). Potem przyjdzie czas na doskonalenie formy już we Wrocławiu. Ostatnim sprawdzianem przed ligą będzie starcie 9 lipca z Wisłą Kraków. Pierwszy mecz sezonu 2016/2017 WKS rozegra na Stadionie Miejskim w piątek, 15 lipca o godzinie 20:30 przeciwko Lechowi Poznań.
W momencie rozpoczęcia przygotowań do rozgrywek ligowych nadal poważnym problemem wydaje się nieuformowana kadra zespołu. Do tej pory jedynym nowym zawodnikiem pozostaje bramkarz Lubos Kamenar. Wciąż do załatania pozostaje dziura w środku pola, którą pozostawili po sobie Tom Hateley i Tomasz Hołota. Cały czas także trwają rozmowy wrocławskiego klubu z przedstawicielami FC Sion w sprawie transferu Bence Mervo. Węgierski napastnik zaznacza, że bardzo chciałby zostać w stolicy Dolnego Śląska, ale zdaje sobie też sprawę, że jego macierzysty zespół otrzymał za niego także oferty z innych europejskich drużyn. Mariusz Rumak podkreśla, że chciałby jak najszybciej mieć do dyspozycji wszystkich zawodników. Być może w najbliższych dniach kwestie transferów do klubu nabiorą tempa.
