– „Nowe rozwiązanie to próba sprawdzenia jak w tej przestrzeni poradzą sobie wspólnie piesi i rowerzyści” – mówi miejski oficer rowerowy Daniel Chojnacki.
Możliwość przejechania przez Rynek w godzinach porannych pozwoli wielu wrocławianom na szybsze pokonywanie drogi do pracy czy do szkoły. W tych godzinach na Rynek mogą również wjeżdżać auta z dostawami do sklepów i restauracji. „Nowe rozwiązanie to próba sprawdzenia jak w tej przestrzeni poradzą sobie wspólnie piesi i rowerzyści” – mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy w Urzędzie Miasta we Wrocławiu.- „Apeluję jednocześnie o korzystanie z tej możliwości z głową aby nie powodować niebezpieczeństwa, co z kolei mogłoby spowodować ponownie ograniczenie ruchu. Chciałbym, aby wszyscy rowerzyści pamiętali, że po Rynku przechadza się mnóstwo rodzin z dziećmi”.
- „Cieszymy się z tego rozwiązania i jest to krok w dobrym kierunku” – mówi z kolei Cezary Grochowski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.
Do tej pory zakaz ruchu rowerów po Rynku obowiązywał cały czas. Strażnicy miejscy głównie pouczali cyklistów, którzy nie przestrzegali tego przepisu. - „W ciągu ostatnich dwóch miesięcy wystawiliśmy jeden mandat rowerzyście w wysokości 100 złotych” – przyznaje Grzegorz Muchorowski ze Straży Miejskiej.
Do poważnego wypadku doszło w minioną niedzielę 28 lipca, kwadrans przed trzynastą. Rowerzysta tuż przy kurtynie wodnej potrącił czterolatka i uciekł z miejsca wypadku. Według świadków sprawcą był młody mężczyzna jechał na czerwonym rowerze i był ubrany w białą koszulkę. Potrącony chłopiec z urazem ręki został odwieziony do szpitala.
- „Niech ten wypadek da nam wszystkim do myślenia” – mówi Chojnacki.
owe przepisy dotyczące ruchu rowerowego po Rynku obowiązują od 1 sierpnia. Rynek w godzinach od 5:00 do 9:00 jest strefą ruchu pieszo-rowerowego, co oznacza, że w każdym przypadku to pieszy ma pierwszeństwo. Podobnie rozwiązany jest ruch na ul. Szewskiej, Kuźniczej czy Oławskiej, gdzie wyznaczono tzw. „shared space”, po których poruszają się równolegle pojazdy z pieszymi, gdzie ci ostatni mają pierwszeństwo.
Arkadiusz Cichosz