Murek do Wrocławia trafiła jako niespełna 18-letnia reprezentantka Polski. Właśnie wtedy, w 2017 roku, wraz ze swoim zespołem wywalczyła szóste miejsce na mistrzostwach świata juniorek w Meksyku. Turniej zakończyła z nagrodą dla najlepszej zagrywającej. W 2017 otrzymała także powołanie do szerokiej kadry seniorek. Pierwszego września tamtego roku we Wrocławiu rozpoczęła swoją przygodę z klubem, a zarazem seniorską siatkówką.
- Nie miałam pojęcia, że to już tysiąc punktów w tej lidze. Bardzo się cieszę, że dobiłam do okrągłej liczby, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, wiec chce więcej i więcej. Mam nadzieje, że nie zaprzestane na tej liczbie - komentuje zawodniczka Natalia Murek. W tym sezonie najwięcej, bo 19 punktów, zdobyła w domowym spotkaniu przeciwko Legionovii Legionowo. Średnia meczowa wynosi 11,67 punktu na spotkanie.
W poniedziałek ostatni mecz w tym roku
W poniedziałek - 21 grudnia - wrocławianki rozegrają ostatni ligowy mecz w 2020 roku. Do tej pory w trzynastu rozegranych spotkaniach #VolleyWrocław wygrał trzy razy. Takie rezultaty dają wrocławskiemu zespołowi dziesiąte miejsce w tabeli (na dwanaście - niżej są Joker Świecie i PTPS Piła). W poniedziałek wrocławianki zagrają z Radomką Radom, która zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Początek tego spotkania o godzinie 17:30 w hali Orbita.
Wrocławski zespół bez trenera
Do tego spotkania #VolleyWrocław podejdzie bez trenera Wojciecha Kurczyńskiego, który zrezygnował ze swojej posady. - Po analizie dotychczasowych wyników zespołu uznałem, że są one niesatysfakcjonujące. Mając na względzie dobro drużyny oraz klubu uznałem, że zespół potrzebuje radykalnych działań. Czuję również, że formuła mojej współpracy z tą grupą została wyczerpana. Podjąłem decyzje o rezygnacji z dalszego prowadzenia zespołu. Być może to da zawodniczkom impuls do lepszej gry - mówi były już trener wrocławskiego zespołu.
W najbliższym spotkaniu zespół poprowadzi dotychczasowy drugi trener, Dawid Murek.