- Nasz zespół w spotkaniu z Pogonią Szczecin zaprezentował się dobrze, więc przygotowaliśmy tylko korektę ustawiania i jedziemy do beniaminka z planem, żeby wrócić z trzema punktami – deklaruje asystent trenera Pawłowskiego Dariusz Sztylka. Zdaniem byłego kapitana WKS–u zespół potrzebuje kreować więcej sytuacji w ataku, stąd mogą się pojawić niewielkie zmiany w wyjściowym składzie względem ostatniego meczu. Jeśli chodzi o nieobecnych, to na pewno w meczowej osiemnastce wrocławian zabraknie kontuzjowanego Michała Bartkowiaka.
Sztylka analizując grę rywala wyróżnił trzech zawodników, którzy jego zdaniem mogą stanowić najpoważniejsze zagrożenie dla obrońców Śląska – napastnik Wojciech Kędziora oraz pomocnicy Tomasz Foszmańczyk i Bartłomiej Babiarz.
Obie drużyny dzielą w tabeli 4 punkty różnicy, przy czym gospodarze dzisiejszego meczu mają jedno spotkanie rozegrane mniej. Fakt, że popularne „Słoniki” nie grały w sobotę ze względu na fatalne warunki atmosferyczne, przez co miały więcej czasu na odpoczynek, może mieć wpływ na przebieg meczu. W pierwszym meczu obu ekip na Stadionie Miejskim we Wrocławiu gracze WKS-u pokonali zawodników z Niecieczy 2-0 po golach Flavio Paixao i Kamila Bilińskiego. Powtórka rezultatu byłaby mile widziana.