W połowie lipca ubiegłego roku ulica Miernicza oraz fabryka w Świebodzicach zamieniły się w plener powstańczej Warszawy z sierpnia 1944 roku. Jan Komasa reżyserował we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku fragment swojego filmu „Miasto 44” – o pokoleniu młodych Polaków, których losy nierozerwalnie zostały związane z walką wyzwoleńczą. Oficjalna premiera obrazu wprawdzie dopiero 19 września, ale uroczysty przedpremierowy pokaz odbędzie się w środę, 30 lipca, o 21.00 na Stadionie Narodowym. Niestety, nie ma już bezpłatnych wejściówek, jakie można było dostać przez stronę internetową stadionu.
W „Mieście 44” gra plejada młodych, najczęściej jeszcze nieznanych aktorów (a często rozpoczynających dopiero karierę), jak i wielu statystów z Wrocławia. Główne role zakochanych w sobie uczestników powstania zagrali Józef Pawłowski i Zofia Wichłacz. Na ekranie zobaczymy także m.in. Antoniego Królikowskiego i Tomasza Schuchardta.
Wrocławska ulica Miernicza „udaje” w filmie Śródmieście, z kolei świebodzicka fabryka – Czerniaków. Plan we Wrocławiu wizytowali m.in. Bogdan Zdrojewski, ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego, oraz Michał Kwieciński, producent „Miasta44” i jeden z najbardziej wpływowych ludzi filmu w Polsce. Na realizację obrazu udało się zebrać 24 miliony złotych. Premiera ogólnopolska 19 września.
MAT
Fotografie z wrocławskiego planu „Miasta 44”: Tomasz Walków
