wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 15:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Edukacja
  4. Aktualności z edukacji
  5. Samochody nie podjadą pod szkołę. Rodzice: Będzie bezpieczniej
Kliknij, aby powiększyć
Straż miejska na 30 minut zablokowała dojazd do szkoły podstawowej nr 84 Piotr Bera
Straż miejska na 30 minut zablokowała dojazd do szkoły podstawowej nr 84

1 października ruszył pilotażowy projekt „Szkolna ulica”, gdzie przy wybranych placówkach tuż przed pierwszym dzwonkiem wyłączane są z ruchu samochodowego fragmenty ulic. – To dobre dla dzieci, które same idą na lekcje – mówi jeden z rodziców ucznia ze Szkoły Podstawowej nr 84 im. Ruchu Obrońców Pokoju przy ul. Górnickiego.

Reklama

Radiowóz straży miejskiej podjechał pod szkołę o godz. 7.15. Strażnicy wyciągnęli z bagażnika barierki harmonijkowe, żeby kwadrans później rozstawić je na skrzyżowaniach ul. Sienkiewicza z Górnickiego oraz Chemicznej z Górnickiego. Do godziny 8.00 na prostym odcinku drogi wzdłuż szkoły, gdzie uczy się 730 dzieci nie przejedzie żaden samochód. Za wyjątkiem np. pracowników wodociągów do likwidacji awarii, pojazdów uprzywilejowanych czy aut przewożących osoby niepełnosprawne.

– To dobry pomysł. Sam przyjeżdżam autem z dzieckiem, ale później pod szkołę idziemy pieszo. Samochód można zostawić trochę dalej. To dobre dla dzieci, które same idą do szkoły – mówi nam w piątek rano ojciec 8- i 10-letnich uczniów z SP nr 84.

Przekraczania prędkości nie będzie

W akcji pilotażowej oprócz szkoły na Ołbinie biorą także udział dwie inne placówki: Szkoła Podstawowa nr 76 przy ul. Wandy na osiedlu Powstańców Śląskich oraz Szkoła Podstawowa nr 24 przy ul. Częstochowskiej na Złotnikach.

–  Wyłączane odcinki ulic nie są długie, mają maksymalnie około 100 m. Chcemy, by przed lekcjami stały się pewnego rodzaju przedłużeniem szkolnego podwórka, obszarem na którym dzieci mogą czuć się bezpiecznie i spokojnie dotrzeć do szkoły – podkreśla Anna Szmigiel-Franz, oficerka piesza z Biura Zrównoważonej Mobilności Urzędu Miejskiego Wrocławia.

W piątek rano większość rodziców nie była zaskoczona zmianami. Byli jednak kierowcy, którzy stali przez kilkanaście sekund przed barierkami i zastanawiali się, gdzie zostawić auto. Niektórzy opuszczali szyby i robili zdjęcia.

Szkolne ulice - na 30min. Stra Miejska zamyka ulice bezpośrednio przed szkołami

Zamknięcie ulicy dla ruchu zaskoczyło część kierowców /fot. Piotr Bera

– Na spotkaniu z rodzicami mówiono o wprowadzeniu takiego rozwiązania, dlatego te zmiany nas nie zaskoczyły – zauważa Zofia Wójcik, która chwilę przed godziną 8. przyprowadziła swoje dziecko na lekcje.

– Większość ludzi podwozi dzieci samochodem pod same drzwi. Dla nich to będzie utrudnienie, może będzie kłopot na ulicach obok. Ale dla większości to będzie bezpieczniejsze rozwiązanie – podkreśla pani Marta, która przyszła pod szkołę razem z 6,5-letnim dzieckiem. Czasem korzystają z samochodu. Tak jak wielu innych rodziców, którzy piątkowy poranek parkowali przede wszystkim na ul. Chemicznej oraz Ukrytej.

– To dobry pomysł, dla mnie mogą całkowicie zamknąć całą ulicę – mówi Barbara Pawlak, której dziecko uczy się w SP nr 84.

„Szkolna ulica”. Będą korki?

To pytanie, które zadawało sobie wiele osób – czy ruch przy szkole będzie płynny i jak wpłynie na dzieci?

– Dzieciaki się przyzwyczają, że nic nie jeździ i jest za spokojnie. Za chwilę z przyzwyczajenia na ślepo będą na rolkach i rowerach jeździć w innym miejscu. Każdy kij ma dwa końce – mówi Zofia Wójcik. – Sama jeżdżę autem, zatrzymywałam się, a syn z niego wychodził. Wszystko trwało pół minuty. Teraz trzeba będzie zostawić samochód gdzieś dalej, co trochę utrudni sprawę, ale przyzwyczaimy się.

Rafał Just, dyrektor SP nr 84 im. Ruchu Obrońców Pokoju jest dobrej myśli: ­– Zostaliśmy zaproszeni do projektu i po krótkim namyśle zgodziłem się na uczestnictwo w pilotażu. Po podjęciu tej decyzji miałem bardzo pozytywne sygnały od rodziców, oczywiście były też opinie odmienne, ale odbiór jest generalnie dobry. Zobaczymy, jak będzie po miesiącu, następnie z urzędem miejskim zdecydujemy czy przedłużyć program. I dodaje: Nie doszło tu do wypadku, ale osobiście widziałem bardzo niepokojące sytuacje, gdy kierowcy pędzili z zawrotną prędkością i cud, że nie wydarzyło się nic złego.

Galeria

Kliknij na zdjęcie aby powiększyć

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl