Mam żonę i dwoje dzieci, pracuję na budowie. Od sześciu lat nie piję, ale jak piłem, to byłem złym tatą i mężem. Dla mnie picie wódki i piwa to była normalna rzecz. Moi rodzice, sąsiedzi, znajomi zawsze pili i nic wielkiego się nie działo. Czasami się pokłócili, czasami przyjechała psiarnia, ale potem się godzili i pili na zgodę. Ja robiłem tak samo.
Moja żona pokończyła dobre szkoły. Pracuje w jakiejś tam firmie, jest piękną laską. Trochę mnie to denerwowało, że w tej pracy są inni faceci, a ona ciągle ich tam spotyka. No to piłem, a później się denerwowałem, bo wracała z tej swojej pracy wystrojona, a wiadomo, co tam robiła? Krzyczałem, wyzywałem, demolowałem chatę, a ona zabierała dzieciaki i gdzieś sobie szła. Później się dowiedziałem, że ze strachu przede mną spała z maluchami w samochodzie.
Kiedyś przyszła do nas jakaś babka i powiedziała, że u nas jest przemoc. Zaczęła się wtrącać. Ani ja, ani moja żona nie mieliśmy ochoty gadać z tą wścibską babą. Ale była uparta i nie mieliśmy wyjścia. Baliśmy się o dzieci. No to chodziłem na te ich grupy robocze. Kazali mi się leczyć z alkoholizmu. Wtedy nie wiedziałem, o co im chodzi. Jakiego alkoholizmu? Piję, ale bez przesady, do roboty przecież chodzę – tak sobie myślałem. Jak były u nas te krzyki i kłótnie, to parę razy była u nas psiarnia. Ta kobieta, co nas nachodziła, dowiedziała się o tym i dostałem wyrok za znęty. Na szczęście w zawieszeniu. Ale wtedy to już się trochę bałem, nie chciałem iść do pierdla, bo już tam byłem. No to zrobiłem, co chciała ta uparta baba. W trakcie tych spotkań z tymi od alkoholików zauważyłem, że chyba mają rację.
Przestałem pić.
Po jakimś czasie zobaczyłem, że mój syn nie płacze na mój widok, a biegnie do mnie ucieszony, że mnie widzi. Zrobiłem w końcu w chacie remont. Chyba jest teraz dobrze.
Komentarz ekspercki*:
W przypadku, gdy mieszkamy z osobą nadużywającą alkoholu i picie powoduje negatywne konsekwencje dla całej rodziny, możemy udać się po pomoc do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która pomoże zobowiązać taką osobę do leczenia odwykowego. Jeśli w rodzinie dodatkowo pojawia się problem przemocy pracownik GKRPA rozpocznie procedurę Niebieskiej Karty i rodzina zostanie objęta odpowiednią pomocą i wsparciem. Gminna Komisja przyjmuje w Urzędzie Miejskim Wrocławia przy ul. G. Zapolskiej 4, pok. 339 III p. tel. 71 777 78 36
*Przygotował WZD, MOPS, Zespół Interdyscyplinarny ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie