Trwa zbiórka karmy, starych koców, ręczników, a nawet gazet. W taki sposób placówka przygotowuje się do zimy.
– Ręczniki i koce są zużywane na bieżąco do wyścielenia posłania dla zwierząt. Przez cały rok potrzeby są duże – mówi Zofia Białoszewska, dyrektor Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu
Obecnie w schronisku jest 200 kotów i 250 psów.
– Zwłaszcza kotów jest bardzo dużo. Wszystkie czekają na adopcję – mówi Zofia Białoszewska
Pracownicy schroniska apelują, żeby zwierzaki adoptować z rozwagą. Szczeniak czy mały kotek wydają się dobrym pomysłem na prezent. Problem w tym, że gdy dorosną, wymagają stałej opieki, a to już dla wielu osób problem, zwłaszcza gdy trzeba pojechać na wakacje czy ferie i nie ma co ze zwierzakiem zrobić.
– W ogóle nie można traktować zwierząt jako rzecz czy prezentu. Decyzja o adopcji zawsze powinna być przemyślana. Zdarzają się sporadyczne przypadki, w których po krótkim czasie zwierzęta wracają do schroniska – dodaje Zofia Białoszewska.
Karmę, kocę i ręczniki można przez cały rok zostawić w schronisku. Datki można także przekazać w ramach akcji poza placówką, która potrwa do 4 stycznia 2014.
Miejsca, w których można przekazać karmę i rzeczy:
Pod Pałacykiem przy ul. Kościuszki 34 – od czwartku do niedzieli po godz. 20.00.
Świnki Trzy przy ul. Krasińskiego 32 – od poniedziałku do piątku między 10.00 a 18.00 oraz w soboty od godz. 10.00 do 14.00.
MiT