wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 15:13

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn 2014
  4. Mistrzostwa w siatkówce mężczyzn 2014 - aktualności
  5. Polska wygrała z Iranem 3:2

Polscy siatkarze byli bardzo blisko zapewnienia sobie awansu do czołowej szóstki mistrzostw świata. W meczu z Iranem prowadzili w setach 2:0 i mieli dwa meczbole. Kontuzja Michała Winiarskiego sprawiła, że znakomicie dotąd funkcjonująca maszyna się zacięła i biało-czerwoni wygrali dopiero w tie-breaku.

Reklama

Pierwsze dwa sety w wykonaniu Polaków były niesamowite! Na pierwszą przerwę techniczną uśmiechnięci zeszli Irańczycy prowadząc 8:7. Od tej momentu zaczął się popis biało-czerwonych. Fenomenalnie na zagrywce i w ataku grali Mariusz Wlazły z Michałem Winiarskim. Drużyna szeroko uśmiechającego się Stephana Antigi broniła nieprawdopodobne piłki, a Wlazły i Winiarski kończyli ataki tak mocnymi zbiciami, że gdyby nadal w siatkówkę grano na parkiecie, pewnie klepki fruwałby w powietrzu. Polacy wygrali tego seta do 17. 

W drugiej partii nasi siatkarze ani myśleli pofolgować podopiecznym Serba Slobodana Kovaca. Nadal grali wspaniale. Winiarski serwował asy. Doszło nawet do tego, że w roli rozgrywającego pokazywał się środkowy Piotr Nowakowski i robił to tak, że Wlazły nie miał kłopotu ze skończeniem akcji. Polacy utrzymywali cały czas przewagę 7-9 punktów, a seta wygrali do 16.

Poważna kontuzja Winiarskiego

W trzeciej partii biało-czerwoni prowadzili już 12:7, ale rywalom udało się doprowadzić do remisu (17:17). W tym czasie poza boiskiem znajdował się Winiarski, który doznał bolesnego urazu i siedział na krześle ze łzami w oczach. Pierwsze diagnozy wskazują na uraz kręgosłupa kapitana biało-czerwonych. Na boisku pozostał Wlazły, który rozgrywał genialne spotkanie. Jego dwa ataki dały Polsce prowadzenie 24:22 i pierwszą piłkę meczową. Był też i drugi meczbol, ale oba zostały obronione przez rywali, a po udanym ataku mieli oni setbola i wykorzystali tę szansę. 

Irańczycy, po wygraniu trzeciej partii i obronieniu dwóch meczboli, dostali skrzydeł. Przez większą część seta utrzymywali dwupunktową przewagę, a od stanu 18:20 powiększali prowadzenie i choć Polska obroniła jednego setbola, to wygrali partię do 19. W tym momencie stało się jasne, że zwycięzcę meczu wyłoni tie-break, a także to, że Polacy nie zapewnią sobie już dziś awansu do czołowej szóstki. Aby tak się stało będą musieli wygrać w niedzielę z aktualnym liderem grupy E Francją.

Lepiej pokonać Francję

Wracając jednak do decydującego seta. Od początku Irańczycy prowadzili różnicą dwóch punktów, ale skuteczny blok dał Polakom wyrównanie (7:7). Przez cały czas trwała zacięta walka, ale pierwszego meczbola miał Iran (14:13). Atak Michała Kubiaka po bloku dał remis, chwilę później Irańczycy przekroczyli linię, a w ostatniej akcji Marcin Możdżonek zablokował ich atak. Polska wygrała 16:14 i cały mecz 3:2, ale w niedzielę najlepiej jeszcze pokonać Francuzów.

Andrzej Lewandowski

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl