W zabytkowym Pawilonie Czterech Kopuł od blisko dziewięciu miesięcy trwa remont. Pracownicy firmy Budimex, która wygrała przetarg na prace, wyburzyli nieoryginalne ścianki działowe, usunęli piętra, które nadbudowano w kopułach jeszcze za czasów Wytwórni Filmów Fabularnych. W 2015 roku Pawilon stanie się miejscem ekspozycji sztuki współczesnej ze zbiorów wrocławskiego Muzeum Narodowego.
- Pierwszy etap prac polegał na odzyskaniu przestrzeni budynku – wyjaśnił Tadeusz Nesterowicz, pełnomocnik dyrektora Muzeum Narodowego ds. rewaloryzacji i przebudowy Pawilonu. Remont i modernizacja budynku prowadzone są pod nadzorem konserwatorskim. Budimex przeprowadził już ok 35 proc. prac. – Wywieźliśmy 5 tys. metrów sześciennych gruzu, zamontowaliśmy 4,5 tys. metrów sześciennych świetlików, odtwarzamy 13 tys. metrów sześciennych elewacji – wymieniał Marcin Sierpowski, kierownik kontraktu z Budimexu.
– Naszym zadaniem jest przywrócenie pierwotnej funkcji wystawienniczej temu obiektowi i wprowadzenie go w XXI wiek z odpowiednimi instalacjami i udogodnieniami dla zwiedzających. Staramy się włączyć go w tkankę miasta – podkreślał Marek Michałowski, generalny projektant.
Pawilon Czterech Kopuł zaprojektował architekt Hans Poelzig. Budynek powstał w latach 1912-1913. Od początku pełnił funkcję wystawienniczą – w 1913 roku zaprezentowano tam wystawę historyczną upamiętniającą setną rocznicę zwycięstwa nad Napoleonem. W roku 2006 pawilon wraz z Halą Stulecia został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
- Przeprowadziliśmy studium historyczne i szczegółowe badania konserwatorskie – wyjaśniał Grzegorz Grajewski, konsultant ze strony Miejskiego Konserwatora Zabytków. – Umożliwiło nam to odtworzenie pierwotnego wyglądu – faktury i koloru oryginalnych tynków. Kolor elewacji Pawilonu będzie zbliżony do koloru Hali Stulecia. Trzy kopuły zostały już pokryte blachą miedzianą. Z elewacji wejściowej zniknęły płaskorzeźby Xawerego Dunikowskiego przygotowane na Wystawę Ziem Odzyskanych w 1948 roku. – Nie wrócą już na to miejsce, ale pozostaną w obrębie pawilonu – dodaje Nesterowicz.
W Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Narodowe zyska 6,5 tys. metrów kwadratowych powierzchni wystawowej. Włączony w nią będzie wewnętrzny dziedziniec, który zostanie przykryty szklanym dachem. W trakcie prac okazało się, ze północna kopuła jest pęknięta. – Nadgryzł ją czas – mówi Piotr Wróblewski, kierownik budowy. Kopułę trzeba było dodatkowo zabezpieczyć, bo zagrażała nie tylko pracującym przy budowie ludziom, ale także konstrukcji całego budynku. – Wystąpiliśmy o dodatkowe pieniądze do Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Dostaliśmy na ten cel trzy miliony złotych – wyjaśnia Tadeusz Nesterowicz. Północna kopuła będzie wzmocniona przez naklejenie specjalistycznych taśm z włókna węglowego i dopiero wtedy zostanie pokryta miedzią. Trwa też budowa kanału technicznego, w którym zostaną ukryte wszystkie instalacje.
Pawilon Czterech Kopuł został przekazany Muzeum Narodowemu we Wrocławiu decyzją ministrów skarbu oraz kultury. W wyniku podpisanej umowy o dofinansowanie rewaloryzacji i przebudowy Pawilonu Czterech Kopuł na cele wystawiennicze Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało wrocławskiemu muzeum 50 milionów złotych dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Regionalnego. Pozostałe pieniądze potrzebne do remontu – ponad 29 milionów pochodzi z budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Całkowity koszt remontu to ponad 79 milionów złotych. Projekt ma zakończyć się w czerwcu 2015 roku.
- To wielkie przedsięwzięcie, wyzwanie i niezwykła inwestycja – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. W Pawilonie ma być pokazywana kolekcja polskiej sztuki współczesnej – prace Witkacego, Tadeusza Makowskiego, Jerzego Nowosielskiego, Tadeusza Kantora, Władysława Hasiora, Katarzyny Kozyry i Magdaleny Abakanowicz. W parku, sąsiadującym z pawilonem planowana jest plenerowa galeria rzeźby.
Agnieszka Kołodyńska
Fot. Tomasz Walków
