Zaczęło się w 2005 roku w San Francisco. "Park(ing) Day", bo o tej akcji mowa, to coroczna, ogólnoświatowa impreza, podczas której artyści, designerzy i mieszkańcy miast przekształcają płatne parkingi w tymczasowe parki publiczne. Robią to legalnie, płacąc za zajmowane miejsca. Uczestnicy akcji na jeden dzień przekształcają płatne miejsca parkingowe w tereny z odrobiną zieleni, roślinami doniczkowymi czy nieskomplikowanymi instalacjami do ekspozycji warzyw i owoców. Spotykają się w zaaranżowanych zielonych strefach, aby włączyć kierowców i przechodniów w dyskusję o przestrzeni miejskiej. Pragną przypomnieć, że miasto powinno być przyjazne wszystkim, bez względu na to, w jaki sposób jego mieszkańcy się po nim przemieszczają. Pomysłodawcami wrocławskiej akcji są Agata Trawińska i Arkadiusz Zakrzewski, architekci krajobrazu. Podobne akcje organizowane będą w Poznaniu i Łodzi. Przypomnijmy, że w tych dniach obchodzimy Tydzień Zrównoważonego Transportu, a w nim, również 20 września, Dzień bez samochodu. Zapowiadane przez organizatorów akcji płatne miejsca parkingowe, które 20 września zamienią się w zielone strefy, to:
- ul. Św. Antoniego, przy KRVN-ie
- ul. Cybulskiego, przy Cafe Rozrusznik
- ul. Ruska
- ul. Norwida
- ul. Wita Stwosza
- ul. Łokietka
- Plac Kościuszki
- ul. Kościuszki
- ul. Mennicza
- ul. Zapolskiej 3 przy Teatrze Polskim
Nie są to jedyne możliwe miejsca akcji "Park(ing) Day" we Wrocławiu, gdzie w piątek, 20 września, zamiast wolnego miejsca do zaparkowania możemy spotkać grupę na leżakach wśród zieleni. pw