wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: brak pomiaru

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Rozmowy i recenzje
  4. Mocne otwarcie American Film Festiwal

Jeszcze przez cztery najbliższe dni kino Nowe Horyzonty będzie opanowane przez charakterystyczną czarną kolorystykę zwiastującą American Film Festival. Czwarta edycja imprezy poświęconej kinu amerykańskiemu oficjalnie rozpoczęła się we wtorek. Do niedzieli 27 października miłośnicy kina będą mogli zobaczyć 80 filmów (oraz 3 krótkie metraże), czyli spectrum niezależnego kina zza oceanu oraz klasykę kina z wytwórni Warner Bros, które obchodzi 90-lecie swojego istnienia.

Festiwal otworzył najnowszy film Jima Jarmuscha, jednej z największych ikon amerykańskiego kina niezależnego. Światowa premiera Tylko kochankowie przeżyją odbyła się w europejskiej świątyni kina w Cannes. W tym kontekście trudno o lepszy wybór filmu otwierającego American Film Festival.

Spodziewać by się można, że historia o wielkiej miłości pomiędzy wampirami będzie rozgrywać się zgodnie z regułami konwencji horroru i romansu. Prawem konwencji i stereotypowego ujęcia tematu krew powinna być wysysana często z szyi, zaś na horyzoncie powinny straszyć ruiny gotyckiego zamczyska. Nic z tego, nie u Jarmuscha. Reżyser obwicie korzysta z gatunkowych rekwizytów, aby je podważyć i obśmiać. Jego najnowszy film od pierwszej sceny konsekwentnie zmierza w kierunku traktatu filozoficznego. Jarmuschowe wampiry nie straszą. Tym, co w nich przeraża, jest raczej dręczący postaci niepokój egzystencjalny.

Nowy film Jarmucha jest jednak historią opowiadającą o najprawdziwszej miłości, i o uczuciu nie byle jakim, bo wiecznym. Wampir Adam (Tom Hiddleston), psychodeliczny rockman owładnięty depresją, myślą o śmierci i przemijaniu wiedzie swą egzystencję w mrocznym, opustoszałym Detroit. Eteryczna Ewa, w którą wcieliła się zjawiskowa Tilda Swinton, zamieszkuje w egzotycznym Tangerze. To wyrazisty kontrapunkt dla smutnej i opustoszałej dawnej stolicy samochodowego przemysłu amerykańskiego, dawnego symbolu american dream. Tym sposobem otwiera się druga perspektywa, którą można dostrzec w najnowszym dziele mistrza amerykańskiego kina niezależnego. Choć Jarmusch w żadnym momencie nie porzuca głównego, wampiryczno-miłosnego wątku, w filmie wyczuwalna jest zarazem smutna refleksja nad historią i obrazem współczesnego świata kultury masowej. Wyrazista, melancholijna tęsknota, jaka wybrzmiewa w najnowszym obrazie amerykańskiego mistrza za światem, którego już nie ma, jest naprawdę przejmująca. Pomimo wszystkich nawiasów, którymi opatrzył swój obraz reżyser filmu Tylko kochankowie przeżyją.

Dzieło Jarmuscha będzie można obejrzeć w ramach 4 edycji festiwalu kina amerykańskiego we Wrocławiu jeszcze tylko raz – w piątek, 25 października o godzinie 20.45.

Michał Sudoł

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl