- Mogę jedynie obiecać, że dam z siebie 100 procent - mówi Uvalin, pytany o to czy uda mu się powtórzyć podobne sukcesy ze Śląskiem. - Rozumiem, czym jest praca w utytułowanym klubie z armią wiernych kibiców, historią i dużymi oczekiwaniami. Wierzę, że wykonam w Śląsku solidną pracę, by osiągnąć dobry wynik - dodaje.
Uvalin w tym momencie ma do dyspozycji w Śląsku tylko Kamila Chanasa, którego zna z gry w Stelmecie, a także braci Norberta i Maksyma Kulon. Nowy szkoleniowiec Śląska nie chce zdradzać nazwisk graczy, którzy ewentualnie mogą pojawić się w jego zespole. Wiadomo natomiast, że z zespołem pożegnali się Łukasz Wiśniewski, który podpisał kontrakt w Toruniu, Michał Gabiński, który przeniósł się do Kutna oraz ulubieniec publiczności Jakub Dłoniak. Ten ostatni od nowego sezonu będzie reprezentował barwy MKS Dąbrowy Górniczej. Nowy szkoleniowiec Śląska do Wrocławia przyjedzie na początku sierpnia.