Wzorzec z Sevres
A już na pewno nie te dwie. Weźmy Suffocation. Pochodzą z USA, istnieją od 25 lat i są zaliczani do prekursorów technicznego death metalu. Ich obecny skład mocno różni się od tego, który w 1991 roku nagrywał debiutancki album „Effegy Of The Forgotten” (wspólną personalną częścią są Terrance Hobbs i Frank Mullen), mieli też czteroletnią przerwę w działalności, która zaowocowała aż dziewięcioletnią luką w dyskografii. Pierwsze płyty Suffocation były jednak tak dobre, że fani nie zapomnieli o zespole, mało tego – krążki nagrane po reaktywacji były świetne i muzykom udało się zdyskontować poprzednie sukcesy. Lesław Dutkowski z Onetu pisał o ich najnowszym dziele „Pinnacle Of Bedlam” (2013 r.) następująco: „Legenda brutalnego technicznego death metalu jest w wielkiej formie! Siódme studyjne dzieło kapeli powinni wystawiać w Sevres pod Paryżem jako wzorzec tego rodzaju grania”. Jeśli więc uznać, że kapela jest tak dobra, jak jej ostatnia płyta, to Suffocation absolutnie rządzi.
Potęga Nile
Występu Nile zapewne jednak nie przyćmi. To młodsza kapela od Suffocation (pierwszą płytę wydali w 1998 r.), ale również absolutna gwiazda gatunku. Debiutowali w czasach, gdy wielu fanów i krytyków myślało, że w death metalu zagrano i wyryczano już wszystko, a jednak muzykom Nile pod wodzą Karla Sandersa udało się zrobić wrażenie nawet na największych malkontentach. Amerykanie potężne brzmienie połączyli z tekstami dotyczącymi mitologii egipskiej – niby nic specjalnego, metalowcy nieustannie śpiewają o starożytnych bogach – i osiągnęli porażający efekt, szczególnie na pierwszych dwóch płytach: „Amongst The Catacombs Of Nefren-Ka” (1998 r. ) i „Black Seeds Of Vengeance” (2000 r.). To było coś! Potem bywało różnie, zespół nie zawsze intrygował tak mocno jak na początku działalności, ale jego muzyka wciąż robiła mocne wrażenie, szczególnie grana na żywo. W drodze jest już nowy album Nile pt. „What Should Not Be Unaerthed” i wiadomo już, że podczas wrocławskiego koncertu w Alibi fani usłyszą także zupełnie nowe utwory.
Przed mistrzami ze Stanów zaprezentują się Australijczycy z Truth Corroded i Włosi z Bloodtruth. Porządek wieczoru wygląda zaś następująco:
18:00 OTWARCIE DRZWI
18:30 TRUTH CORRODED
19:15 BLOOD TRUTH
20:00 SUFFOCATION
21:30 NILE
Bilety: 69 zł (pwevents.pl), 79 zł przedsprzedaż, 89 zł w dniu koncertu.