Marilyn Monroe do oglądania w Domku Miedziorytnika

10.02.2016 00:00 |

Redakcja www.wroclaw.pl

Milton Greene fotografował Marilyn Monroe przez lata, ale fantastyczne zdjęcia nie powstałyby, gdyby nie przyjaźń, jaka narodziła się między fotografem a jego słynną modelką. Marilyn stała się niemal członkiem rodziny Greene’a, dlatego oglądając dziś prace Greene’a mamy nieodparte wrażenie, że aktorka nie musiała pozować. Po prostu dobrze się bawiła.

Reklama

O filmie „Przystanek autobusowy” Joshuy Logana z 1959 roku pewnie nikt by dziś nie pamiętał (mimo nominacji do Oscara dla aktora Donalda Patricka Murraya), gdyby nie fakt, że zagrała w nim Marilyn Monroe. Obecność boskiej blondynki nie tylko podniosła notowania, ale i podgrzała zainteresowanie już w trakcie kręcenia obrazu. Na planie Marilyn Monroe towarzyszył jej nadworny fotograf Milton H. Greene i to właśnie jego zdjęcia obejrzymy w Domku Miedziorytnika od 17 lutego do 24 marca.

Warto, bo w tak intymnej atmosferze rzadko ogląda się prace tej wartości. A fotografie są częścią ogromnej kolekcji trzech tysięcy oryginałów zdjęć Greene’a, jakie kupił Wrocław.

A na fotografiach m.in. Marilyn poprawiająca obcas w drodze z planu, czy śpiewająca ubrana w wyjątkowo skąpy strój, ale zobaczymy także fotosy z konkretnymi scenami.