Siódemka to naturalny partner uczelni. Absolwenci tego wrocławskiego liceum to co roku najliczniejsza grupa, spośród tych, co dostają się na studia na Uniwersytecie Medycznym. - Od lat przychodzą stamtąd dobrze przygotowani kandydaci - mówi prof. Piotr Dzięgiel. Prorektor ds. Dydaktyki Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu dodaje, że nawet uczelnia, która nie narzeka na brak kandydatów, powinna zabiegać o tych najlepszych.
– Im lepiej przygotowani kandydaci, tym lepsi studenci. Medycyna to specyficzna i wymagająca dziedzina, wierzymy, że dzięki odpowiednio dostosowanym zajęciom zarazimy młodzież pasją do niej. Program ma być uzupełnieniem, praktycznym rozwinięciem tego, czego uczniowie dowiadują się na lekcjach. Chcemy zaprosić ich do naszych laboratoriów i uzupełnić zdobytą już wiedzę – mówi prof. Piotr Dzięgiel.
Dodatkowe zajęcia na uczelni będą się odbywać raz w miesiącu.
W tegorocznej rekrutacji na Uniwersytet Medyczny zgłosiło się 9,5 tys. kandydatów. Najbardziej obleganym kierunkiem jest stomatologia (27 chętnych na jedno miejsce), na studiach lekarskich o jeden indeks zabiegało 14 kandydatów, natomiast na analityce medycznej na jedno miejsce było ośmiu chętnych. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również dietetyka i fizjoterapia.
Umed/w