Oba zespoły już wcześniej straciły szansę na awans do III fazy mistrzostw więc stawką niedzielnego spotkania był tylko prestiż. Kubańczycy rozpoczęli z dużym animuszem i po dobrych zagrywkach Osmany Mestre wyszli na pięciopunktowe prowadzenie (6:1), a na drugą przerwę techniczna schodzili prowadząc 16:10. Tej przewagi już nie roztrwonili wygrywając seta 25:19.
Druga partia miała już zupełnie inny przebieg. Tym razem to Chińczycy dyktowali warunki gry schodząc na pierwsza przerwę techniczna z przewagą czterech punktów (8:4). Dobra gra w ataku Osmany Mestre pozwoliła Kubańczykom wyrównać (12:12), ale skuteczny blok zespołu z Azji skutecznie ostudził rywali. Chińczycy ponownie odskoczyli i wygrali seta 25:20.
O wyniku trzeciej partii zadecydowały błędy, choć początkowo gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce seta Chińczycy trzykrotnie przy próbie bloku wpadli w siatkę i na własne życzenie przegrali 18:25. W kolejnym secie zawodnicy z Państwa Środka opanowali jednak nerwy i mecz się wyrównał. Choć Kubańczycy prowadzili 12:10, to jednak dzięki znakomitej zagrywce Weijuna Zhonga Chińczycy wyrównali, a następnie wyszli na prowadzenie. W końcówce wykorzystali nieudane ataki rywali i wygrali seta 25:20.
Losy meczu rozstrzygnęły się w tie-breaku, w którym to zespół z Azji dominował na boisku. Mocna zagrywka i skuteczna gra w obronie pozwoliła Chińczykom na objęcie trzypunktowego prowadzenia (12:9), którego nie oddali już do końca spotkania wygrywając 15:11, a cały mecz 3:2.
Kuba – Chiny 2:3 (25:19, 20:25, 25:18, 20:25, 11:15).
Kuba – Javier Scull, Leandro Infante, Livan Rodriguez, Isbel Sandoval, Felix Pineiro, Osmany Mestre, Keibel Torna (libero) oraz Ricardo Manzano, Rolando Abreu, Abraham Gavilan, Inovel Valdes, David Rodriguez.
Chiny – Chunlong Liang, Weijun Zhong, Xin Geng, Zhichao Kou, Runming Li, Daoshuai Ji, Qi Ren (libero) oraz Fanwej Kong (libero), Jingtao Xu.
mic