Ptaka znalazł kierowca schroniskowego pogotowia dla zwierząt przy jednym z wrocławskich przedszkoli. Nie wiadomo, czy uciekła z jakiejś hodowli. Samica pawia dała się bez problemów złapać, nie jest płochliwa ani nie ma zamiaru podziobać swoich wybawicieli.
Po zbadaniu przez lekarza weterynarii ozdobny ptak trafił do zagrody innych skrzydlatych. Tam od razu samica pawia pokazała dobre wychowanie. Nie boczyła się na inne ptaki. Wręcz przeciwnie. Szybko złapała z nimi kontakt. Na facebookowym profilu schroniska możecie zgłaszać swoje propozycje imienia dla uratowanej pawicy. Nagroda jest honorowa – można przecież zostać ojcem, lub matką chrzestną tego królewskiego ptaka.