Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i Koleje Dolnośląskie planuje uruchomienie na najważniejszych trasach regionu przyspieszonych pociągów pod marką: Koleje Dolnośląskie Premium (KDP). Ma to być szybki pociąg, jeżdżący nawet 160 km/h i zatrzymujący się tylko w większych miastach.
- Tego typu ekspresy regionalne skrócą czas dojazdu do stolicy województwa dla mieszkańców obszarów położonych na jego obrzeżach. Poza tym planujemy reaktywację ruchu na kolejnych przejściach granicznych oraz dalsze poprawianie oferty na liniach już przez Koleje Dolnośląskie obsługiwanych – mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Pociągi mają łączyć wszystkie byłe miasta wojewódzkie (Jelenią Górę, Wałbrzych, Legnicę) oraz Kłodzko, Bolesławiec, Rawicz i inne w miarę możliwości technicznych, chodzi o przepustowość, czy odpowiednią prędkość na trasie. Pociągi premium według wstępnych obliczeń powinny być szybsze o kwadrans od normalnych połączeń. - Na początek byłyby to po 1-2 pary pociągów na danej linii z obsługą szczytów (rano do Wrocławia, po południu z Wrocławia) – mówi Piotr Rachwalski.
Co istotne taryfa obowiązująca w przyspieszonych pociągach ma być taka sama, jak w tych normalnych. Nie wykluczone, że w przyszłości lekko wyższa jednak tylko dla biletów jednorazowych, ale jak podkreśla przewoźnik nie chodzi tutaj o straszenie klientów ceną tylko przyciąganie ich najwyższą jakością.
Zachętą dla podróżnych do korzystania z pospiesznych pociągów ma być najlepszy tabor i najlepszy czas przejazdu. - Może kiedyś automat lub wózek z kawą czy aktualna prasa dostępna przez WIFI. Pożyjemy zobaczymy, zapytamy tez podróżnych czego by oczekiwali – zaznacza prezes KD.
Koleje Dolnośląskie Premium to na razie nazwa robocza. Ma nawiązywać do ogólnopolskiej sieci kolei dużych prędkości (KDP). Pierwsze ekspresowe połączenia mają być uruchomione jeszcze w tym roku.
