Rozgrywki juniorskie są niemal bezpośrednim zapleczem młodych siatkarzy przed wejściem do seniorskiego grania. Zespół GWR Academy do fazy zasadniczej podchodził z założeniem wywalczenia miejsca w czołówce, aby móc skorzystać ze wsparcia kilku swoich "dodatkowych" zawodników. I tak faktycznie było, bo Gwardziści w tabeli musieli uznać wyższość tylko rywali z Wałbrzycha. Regulamin rozgrywek zakłada jednak dodatkową rywalizację o medale, w której GWR Academy mogła skorzystać z uczniów SMS Spała, będących Gwardzistami. I tak do drużyny dołączyli Kamil Szymendera oraz Jacek Rejno. Dodatkowo wrocławski zespół został wzmocniony przez juniorów będących częścią zespołu pierwszoligowego. Prosto z eWinner Gwardii do juniorskiego teamu dołączyli Tytus Nowik i Oskar Pieknik. Należy pamiętać też o Krzysztofie Kołtowskim, choć akurat on dołączyć do zespołu nie mógł, ze względu na kontuzję.
Co do dwumeczu z KPS Chełmcem, dużo ciekawszy był sobotni pojedynek we Wrocławiu. Dwa sety na przewagi, do tego twarda, męska walka, która mogła się podobać. Drużyna trenera Tomasza Barańskiego wytrzymała jednak, robiąc ważny krok w stronę złota. Jak istotne było to zwycięstwo pokazała niedzielna rywalizacja. Wrocławianie tylko w pierwszej partii mieli problemy z gospodarzami. Mając 2:0 w setach, GWR Academy mogła triumfować. Po zdobyciu zwycięskich dwóch partii, na boisku pojawili się siatkarze, którzy zazwyczaj mają mniej okazji do pojawienia się na boisku. I oni domknęli spotkanie na efektowne trzy do zera.
W ciągu najbliższych dni odbędzie się losowanie dalszej fazy rozgrywek, już na poziomie ogólnopolskim. Turnieje ćwierćfinałowe mistrzostw Polski zaplanowano na 4-7 marca. GWR Academy najprawdopodobniej będzie gospodarzem na tym etapie rywalizacji.
Dwumecz o mistrzostwo Ligi Juniorów DZPS
GWR Academy – KPS Chełmiec Wałbrzych 3:1 (24, -20, 22, 24) i 3:0 (21, 15, 19)
Skład złotych medalistów:
Andrzej Kwapiński (kapitan); Marcel Chmielewski; Kamil Szymendera; Tytus Nowik; Jakub Jacak; Jakub Szafrański; Oskar Pieknik; Aleksander Seweryniak; Dawid Milczanowski; Tomasz Kamiński; Igor Skotarczak; Patryk Pawlak; Nikodem Fulczyński; Jacek Rejno; Kamil Oko; Kacper Zalewski; Krzysztof Kołtowski; Filip Starościak; Filip Krasiński; Tomasz Barański (I trener); Marcin Sobusiak (II trener).
Tomasz Barański (trener juniorów GWR Academy): – Zwycięstwo we Wrocławiu, wymęczone w bólach, po bardzo wyrównanym meczu, zbudowało nas przed rewanżem w Wałbrzychu. Uważam, że pierwsze spotkanie było kluczem do tego złotego medalu. W niedzielę czuliśmy się bardzo dobrze na zagrywce, to podkreślał również po meczu trener Chełmca, Dariusz Ratajczak. Dzięki temu ustawiliśmy sobie grę i sięgnęliśmy po sukces. Cieszę się z tego, że zdobyliśmy złoty medal, ale patrzymy też na przyszłość, bo niedługo zacznie się walka o kolejne cele. Jeśli zagramy turniej we Wrocławiu, a będziemy się o to starać w roli organizatora, szykujemy się na twardą walkę.
Andrzej Kwapiński (kapitan juniorów GWR Academy): – Ten sezon juniorski był ciężki i inny niż wszystkie. Na pewno przerwa związana z COVID-19 sprawiła, że wszystkie kluby w jakimś stopniu to odczuły. Nie poddaliśmy się jednak, trenowaliśmy ciężko i przyniosło to efekty w postaci złotego medalu w województwie. Jako kapitan tej drużyny, jestem dumny z chłopaków. Mimo tak dziwnego, nietypowego sezonu, pokazaliśmy charakter i znaleźliśmy się na szczycie Dolnego Śląska. To dobrze rokuje na przyszłą walkę w turniejach ogólnopolskich.
Marcel Chmielewski (MVP sezonu Ligi Juniorów): – Zagraliśmy w Wałbrzychu dobry mecz, nie chcieliśmy powtórzyć sytuacji z tamtego roku i po prostu musieliśmy przypieczętować złoty medal. Nie pozwoliliśmy na dużo zespołowi rywala, zagraliśmy swoją siatkówkę. Sezon juniorski na Dolnym Śląsku się już skończył, lecz chcemy aby rozgrywki trwały dla nas jak najdłużej. Dużo pracy przed nami, ale damy radę! Nagroda MVP to fajny dodatek, lecz należy pochwalić całą drużynę, każdy zagrał na swoim poziomie. Wygraliśmy ten dwumecz razem.
