Na tę informację z niecierpliwością czekali siatkarscy fani w stolicy Dolnego Śląska. Pomimo wielu trudności i widma rezygnacji z występów w ekstraklasie przez Impel Wrocław, władze klubu zdecydowały, iż w sezonie 2018/2019 drużyna wystąpi na najwyższym szczeblu rozgrywek.
– Zarząd klubu podjął decyzję o zgłoszeniu drużyny do gry wśród najlepszych zespołów w Polsce i w sezonie 2018/2019 znów zagościmy na parkietach Ligi Siatkówki Kobiet. Jesteśmy pełni entuzjazmu i wierzę, że plan nad którym pracujemy przyczyni się do rozwoju wrocławskiej piłki siatkowej. Czeka nas jeszcze ogrom pracy, ponieważ wkraczamy w nowe realia, ale robimy to z bardzo pozytywnym nastawieniem – podkreśla Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A., spółki zarządzającej klubem.
Akcja crowdfundingowa zakończona sukcesem
Problemy wrocławskiego klubu zaczęły się, gdy w pierwszej połowie 2017 roku grupa Impel zrezygnowała z finansowania profesjonalnej siatkówki, skupiając się wyłącznie na aktywizacji młodzieży w ramach projektów Fundacji Kraina Siatkówki. Władze klubu musiały wówczas odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Już zakończonym ostatnio sezonie zespół po latach sukcesów został sklasyfikowany dopiero na dziesiątej pozycji. Jeszcze na początku maja wszystko wskazywało na to, że podobnie jak klub z Muszyny, Impel będzie zmuszony zrezygnować z występów w LSK.
Przed miesiącem uruchomiono jednak akcję crowdfundingową „Siła w zielonym”, której celem było zebranie 100 tys. złotych do budżetu klubu. Pieniądze miały umożliwić start w rozgrywkach w nowym sezonie. W akcję włączyło się wielu kibiców oraz osób w przeszłości związanych z klubem oraz z Wrocławiem, m.in. znane siatkarki: Anna Werblińska czy Joanna Kaczor oraz kabaret Neo-nówka.
Akcja okazała się sukcesem, pomimo tego, że ostatecznie udało się zebrać 31 455 złotych, czyli trochę ponad 30% planowanej kwoty. Wokół drużyny wzbudzono jednak większe zainteresowanie potencjalnych partnerów czy firm, z którymi klub może nawiązać długofalową współpracę.
– Dzięki zorganizowanej przez naszych kibiców akcji crowdfundingowej „Siła w zielonym” udało się zebrać cześć funduszy, ale przede wszystkich nawiązać relacje z wieloma przedstawicielami biznesu, którzy realnie myślą o wsparciu naszych działań – mówi Jacek Grabowski.
Nowa nazwa i zespół
Wiadomość o starcie zespołu w przyszłym sezonie LSK to jedyna pewna informacja. Poza tym mamy wiele znaków zapytania, dotyczących składu drużyny, nazwy czy hali, w której swoje mecze będą rozgrywać wrocławianki. W nowym sezonie zespół na pewno wystąpi pod nowym szyldem. Do końca rozgrywek 2017/2018 klub wciąż funkcjonował pod nazwą Impel Wrocław.
Nie wiadomo także, w jakiej hali będzie występować zespół. Koszty wynajmu „Orbity” na mecze są dla klubu zbyt wysokie. M.in. z tego powodu w zeszłym sezonie Impel część swoich spotkań rozgrywał w hali w podwrocławskim Jelczu-Laskowicach. Nie wydaje się jednak, by drużyna na stałe miała w nowych rozgrywkach przenieść się pod stolicę Dolnego Śląska.
Wszystkie decyzje dotyczące nazwy, hali i składu drużyny poznamy w najbliższych tygodniach. Prawdopodobnie w zespole nie dojdzie do rewolucji kadrowej podobnej do tej z zeszłego sezonu – wówczas została tylko libero Maria Stenzel, a władze klubu zakontraktowały aż dziesięć nowych siatkarek. Tym razem w drużynie zostanie kilka nazwisk, a skład zostanie uzupełniony głównie młodymi, perspektywicznymi siatkarkami.