Zarząd wrocławskiego klubu od kilku tygodni informował o planowanej zmianie nazwy klubu. Robocza nazwa Volleyball Wrocław najprawdopodobniej ulegnie zmianie, gdy tylko znajdzie się nowy sponsor. Obecnie trwają prace nad rebrandingiem marki, zmianami organizacyjnymi oraz nazwą, pod jaką wrocławianki wystartują w tym roku w ekstraklasie.
Murem za Wrocławiem
Tymczasem kibice w najbliższych dniach systematycznie będą poznawać skład nowej drużyny na rozgrywki ekstraklasy w sezonie 2018/2019. Pierwszą zawodniczką, która zdecydowała się zostać w stolicy Dolnego Śląska jest Natalia Murek. Młoda przyjmująca w zeszłym sezonie otrzymała szansę gry w Lidze Siatkówki Kobiet w barwach wrocławskiego zespołu i była jedną z wyróżniających się siatkarek. W 27 meczach zdobyła 290 punktów. Zagrywka jest firmowym znakiem zawodniczki, ponieważ tylko nieliczne siatkarki LSK serwują z wyskoku.
Dobrą formę Natalii Murek docenił szkoleniowiec reprezentacji Polski – Jacek Nawrocki. Zawodniczka wrocławskiego zespołu była powołana na rozgrywki Ligi Narodów. Dla Natalii był to podwójny test, ponieważ w tym samym czasie zdawała egzaminy maturalne.
– Jestem zadowolony z faktu, że Natalia zagra z nami w przyszłym sezonie. Trzeba przyznać, że miała oferty z czołowych drużyn naszej ligi, jednak mimo wszystko zdecydowała się na nasz klub. Do tej pory Natalia rozwijała się świetnie i jestem przekonany, że w jej drugim sezonie w LSK nadal będzie filarem naszej drużyny – podkreślił Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A.
– Zdecydowałam się zostać we Wrocławiu, bo wiem, że będzie to dobry krok w mojej karierze. W pierwszym sezonie klub zapewnił mi wszystko, co było mi potrzebne, by rozwinąć skrzydła. Jestem szczęśliwa, że nasza współpraca będzie kontynuowana. Jestem także przekonana, że stworzymy zgrany kolektyw i zapewnimy emocje kibicom we Wrocławiu – dodała Natalia Murek.
Autor: Dominik Krawczyk
