Siatkarki Impela Wrocław kontynuują swoją przygodę z europejskimi pucharami. Trzecie miejsce w grupie skutkowało przeniesieniem do Pucharu CEV, w którym los od razu skrzyżował je z bardzo trudnym przeciwnikiem - Galatasaray Stambuł.
W pierwszym secie świetnie punktowała Carolina Costagrande, jednak we wrocławskim zespole szwankowało przyjęcie. Turczynki grały bardzo agresywnie, ale końcówka seta należała do Impelek. Aleksandra Sikorska zdobyła punkt w polu serwisowym i tym samym zwiększyła przewagę punktową. Piłkę meczową wykorzystała Milena Radecka, również chwaląc się asem serwisowym (22:25). Druga partia rozpoczęła się od wysokiego prowadzenia Turczynek (6:0). Siatkarki Galatasaray dominowały w każdym elemencie gry, kontrolując przebieg seta i zwyciężając 25:14.Trzeci set z wysokiego C rozpoczęły dolnoślązaczki. Utrzymywały prowadzenie do pierwszej przerwy technicznej, jednak inicjatywę ponownie przejęły gospodynie i set zakończył się bliźniaczym wynikiem (25:14). W ostatniej odsłonie spotkania ponownie mocno rozpoczęły Impelki, a punkty głównie zdobywała Skowrońska-Dolata i Costagrande. Po stronie zespołu ze Stambułu nie do zatrzymania były Centoni i Jackson i głównie za ich sprawą Galatasaray wypracował sobie przewagę 18:14. Set ostatecznie zakończył się wynikiem 25:16 i 3:1 w całym meczu dla Turczynek. 24 lutego o godzinie 18.00 w Hali Orbita odbędzie się spotkanie rewanżowe. Impel Wrocław wciąż ma szanse na kontynuację gry w Pucharze CEV. Choć dziś lepszy okazał się Galatasaray Istanbul - zwycięstwo jest w zasięgu ręki.
Galatasaray Stambuł - Impel Wrocław 3:1 (22:25, 25:14, 25:16, 25:16)
Galatasaray: Centoni, Kalac, Leys, Jackson, Onal, Alikaya, Guneyligil (libero) oraz Germen, Aydinlar
Impel: Ptak, Kąkolewska, Radecka, Skowrońska-Dolata, Hildebrand, Costagrande, Sawicka (libero) oraz Durr (libero), Kossanjowa, Sikorska, Gryka, Kaczor.