Pierwszy set lepiej rozpoczęły rywalki, jednak Impelki nie zamierzały się poddać. Punktowe bloki Agnieszki Kąkolewskiej i coraz pewniejsze ataki Katarzyny Skowrońskiej – Dolaty zmniejszały prowadzenie gospodyń. Ostatecznie jednak górą były sopocianki, a partia zakończyła się na przewagi.
W drugim secie na boisku po stronie Impela Wrocław pojawiła się Joanna Kaczor. Jej zagrywki, można powiedzieć, ustawiły przebieg całego seta. Impelki bowiem coraz częściej blokowały rywalki, co stało się ich główną bronią w walce z PGE Atom Trefl Sopot.
Trzeci set to najbardziej emocjonująca partia całego spotkania. Mimo wysokiego prowadzenia sopocianek (19:12) siatkarki z Dolnego Śląska doprowadziły do remisu po 23. Ostatecznie set zakończył się na przewagi, a partię zakończył autowy atak Caroliny Costagrande. Piłka wylądowała tak minimalnie na aut, że o wideoweryfikację akcji poprosił sam arbiter spotkania. Czwarta partia rozegrana została pod dyktando gospodyń, które wygrały ją pewnie do 11 i całe spotkanie w stosunku 3:1.
Przegrana w pierwszym meczu w Sopocie nie przekreśla szans na awans do finału. Rywalizacja przenosi się teraz do stolicy Dolnego Śląska. Mecz we Wrocławiu zaplanowano na 11 kwietnia o godzinie 20:30 w Hali Orbita. Bilety do kupienia na www.kupbilet.pl oraz w punktach stacjonarnych STS i EMPiK.