wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 19:20

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Im Solitude i Beastmilk wystąpią w Firleju

Trasa metalowców ze szwedzkiego In Solitude zaczęła się 2. października w Malmö. W ciągu miesiąca muzycy dadzą aż 25 koncertów. Ten w Firleju, we wtorek o godz. 20, będzie siódmym z kolei. To dobrze. Jeszcze nie zdążą się zmęczyć, ale na pewno zdążą się rozkręcić.

Reklama

In Solitude to jeden z tych zespołów, które dzięki łatwo dostrzegalnego trendowi każącemu eksplorerom muzycznej alternatywy zaglądać do latami ignorowanej niszy z metalem, wypłynęły na szerokie wody i bywają recenzowane – w entuzjastycznym tonie – w poważnych periodykach oraz w tak opiniotwórczych portalach jak np. Pitchfork.

Moda na metal może cieszyć, może i irytować, jej przejawy, to fakt, bywają groteskowe, ale w przypadku In Solitude wszystkie komplementy, które spadły na zespół, są jak najbardziej uzasadnione. Twórczość kapeli (jak dotąd – trzy płyty długogrające) jest naprawdę dobra i może się podobać zarówno tym, którzy na metalu zjedli zęby, jak i tym, którzy dopiero go ze zdumieniem odkrywają. Grupa In Solitude gra bowiem muzykę dość przystępną, momentami porywającą, a jednocześnie jak najbardziej rasową, klimatyczną i złowieszczą. To fascynujące połączenie metalowych klimatów z gotykiem, hard rockiem, a nawet – z post-punkiem.

Przy omówieniach najnowszej płyty In Solitude „Sister” (w Pitchforku – 7,1 punktu; czyli bardzo dużo) recenzenci rzadziej piszą już o inspiracjach Mercyful Fate, częściej natomiast o wyraźnie słyszalnych wpływach The Cult, Danzig, Black Sabbath, Fields Of The Nephilim, a nawet Bauhaus i Swans (w jednym z utworów gościnnie zaśpiewała sama Jarboe). Ten specyficzny miks już na płycie wypada ciekawie i świeżo, w warunkach klubowych może więc tylko zyskać. Metalowy brud połączony z rockowo-gotycką ekspresją i przyprawiony lekko nawiedzonym klimatem znanym z twórczości Kinga Diamonda – to wszystko w Firleju może zabrzmieć, i zapewne zabrzmi, co najmniej intrygująco.

Występ In Solitude poprzedzą Finowie z Beastmilk. To band równie ciekawy jak gwiazda wieczoru. Zadebiutowali w zeszłym roku płytą „Climax” i zrobili wokół siebie mnóstwo zamieszania. Niby mają coś wspólnego z metalem (wokalista, Kvohst, śpiewał niegdyś w blackmetalowym Dodheimsgard), ale – jak pisze recenzent „Musick Magazine” Maciej Malinowski – „Wczesne Sisters Of Mercy, Killing Joke, Bauhaus, The Cult, Joy Division, Echo And The Bunnyman czy The Smiths słychać tu na każdym kroku”. To, co najbardziej wyróżnia Beastmilk spośród innych zespołów z powodzeniem i ku uciesze mainstreamowych krytyków uprawiających wyrosły z ciężkiego grania muzyczny eklektyzm, to niezrównana przebojowość. „Climax” to album pełen autentycznych hitów. Jako rozgrzewacz na pewno sprawdzą się idealnie.

Wieczór miał otworzyć zespół Obnoxious Youth. Na swoim profilu na Facebooku muzycy napisali jednak: „All tour-gigs cancelled. We're not cancelled. We will return soon.”

Trzymamy za słowo.

Przemek Jurek

Bilety: 55zł (przedsprzedaż), 65zł (w dniu koncertu) do nabycia w portalach Ticketpro, Eventim, eBilet oraz w sieci sklepów Empik, Media Markt i Saturn.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl