Już kilka scen zaprezentowanych na premierze prasowej zapowiada kolejne niezwykłe wydarzenie teatralne tej znakomitej wrocławskiej sceny.
Teatr Pieśni Kozła można by nawet nazwać szekspirowskim – choć nie w klasyczny tego zwrotu znaczeniu, lecz w XXI-wiecznym teatralnym kontekście. To już bowiem czwarty – po „Pieśniach Leara”, „Makbecie” i inspirowanej „Burzą” „Wyspie” dramat, który wystawia Grzegorza Bral, reżyser i dyrektor Teatru Pieśń Kozła.
I po raz czwarty, będzie to zaskakująca inscenizacja, gdyż oryginalny dramat znów jest tu tylko podstawą do autorskiej wizji, twórczych poszukiwań i muzycznej opowieści. Nie tylko o tym, dlaczego „źle się dzieje w państwie duńskim...”, ale i współczesnych dylematach. Tego jak żyć, gdy nie ma możliwości, by być sobą – a tak jest z Hamletem, którego losy „komentuje” Bral i jego aktorzy (w rolach młodego Hamleta – Łukasz Wójcik, starego Hamleta – Bogdan Koca.
– Akcja naszego spektaklu rozgrywać się będzie w nocy śmierci starego Hamleta, dwa miesiące przed czasem, gdy rozgrywa się akcja dramatu Szekspira, do którego się odnosimy – wyjaśnia Grzegorz Bral. – W naszym spektaklu spotkają się żywi i umarli, wszyscy bohaterowie, o losach których opowiadał Szekspir. Nieustannie obecny w naszej opowieści jest stary król, który w „Hamlecie” mówił: „Uczyniłem w życiu wiele zła”, na co rzadko zwraca się uwagę. Będą to więc z jednej strony Szekspirowskie Dziady, z drugiej rodzaj Sądu Ostatecznego, a z trzeciej opowieść o rodzinie. O rodzinie, w której przecież często zaczyna się także zło, upadek, przemoc czy wojna w prywatnej mikroskali – zapowiada reżyser spektaklu.
Spektaklu, za którego dramaturgię odpowiada Alicja Bral. Teatrolog, która przez kilka lat współpracowała z Gdańskim Teatrem Szekspirowskim stworzyła do „Hamlet-komentarz” 15 pieśni i opracowała fragmenty oryginału Szekspira. – Są poetyckie i utrzymane w duchu wydarzeń sprzed akcji dramatu. Przyglądamy się temu, co dzieje się w głowach bohaterów. Snujemy przypuszczenia, co się będzie działo z królewską rodziną za dwa miesiące – ujawnia Alicja Bral.
Twórcy spektaklu postanowili bowiem na nowo odczytać relacje między postaciami dramatu, gdyż sam Szekspir także niekiedy nie pozwala czytelnikowi być pewnym, do kogo kierowane są słowa padające z ust bohaterów.
Hamlet na 14 głosów, lustra i miecze
Teatr Pieśń Kozła jest jedyną na świecie sceną, który tradycyjną dramaturgiczną narrację zastępuje harmoniczną muzyką i polifonią dźwięków.
Tym razem na scenie będzie 14 aktorów, którzy interpretować będą postaci i zdarzenia oraz emocje przy pomocy śpiewu, dźwięków i muzyki, którą skomponowali korsykański muzyk Jean-Claude Acquaviva (także kompozytor muzyki do pozostałych szekspirowskich spektakli Teatru Pieśni Kozła) oraz kompozytor i pisarz Maciej Rychły (również stały współpracownik Grzegorza Brala). Wśród różnorodnych, polifonicznych gatunków, do których odwołują się w swoich kompozycjach, znajdzie się m.in. przejmujące Requiem dla Ofelii. To jeden z wielu Bralowskich „komentarzy” i dopowiedzeń do „Hamleta”, ponieważ Ofelia, jako samobójczyni – w oryginalnym tekście – jest niegodna mszy żałobnej.
Istotną rolę w spektaklu odegra też scenografia (będą wielkie lustra, ogromne miecze i misternie wykonane maski). Ubrania będą współczesne, choć archetypicznie przypominające zbroje.
„Pieśni Hamleta” po „Pieśni Leara
Działający od 21 lat we Wrocławiu Teatr Pieśni Kozła był wielokrotnie nagradzany na całym świecie za swoje spektakle. Zrealizowane pięć lat temu „Pieśni Leara” nadal robią furorę, co potwierdziło niedawne tournée zespołu po czterech kontynentach. Ten spektakl zebrał najważniejsze laury, m.in. najbardziej prestiżowego festiwalu teatralnego w Edynburgu. Ostatnie realizacje niezmiennie cieszą się wysokimi ocenami krytyków i powodzeniem u publiczności.
– Najnowszym spektaklem znów wysoko zawieszamy poprzeczkę. Wszystkie jego elementy – scenografia, obrazy, kostiumy, teksty, muzyka, taniec – muszą przenikać się nawzajem, by stać się spójną całością – zapowiada przed premierą Grzegorz Bral.
„Hamlet – komentarz” – premiera w Teatrze Pieśni Kozła
- Reżyseria: Grzegorz Bral,
- dramaturgia: Alicja Bral,
- muzyka: Jean Claude-Acquaviva, Maciej Rychły,
- przygotowanie chóru: Kelvin Chan,
- kostiumy: Alicja Gruca,
- scenografia: Robert Florczak,
- światła: Wojciech Maniewski.
- Obsada: Kelvin Chan, Peyman Fallahian Sichiani, Dimitris Varkas, Rafał Habel, Julien Touati, Łukasz Wójcik, Bogdan Koca, Julianna Bloodgood, Anu Almagro, Jenny Kaatz, Katarzyna Janekowicz, Olga Kunickaś, Natalia Voskoboynikow, Magda Wojnarowska, Volodymyr Andrushchak