FILTRUJ
Ze ścian galerii miękkie światło wydobywa wizerunki budujące nową, wzmacniającą ikonografię, która, nie wymazując mrocznych aspektów rzeczywistości, afirmuje sprawczość i wspólne wzrastanie. W centralnym punkcie świątyni znajduje się ołtarz zachęcający do odnalezienia we własnym odbiciu wizerunków Jasnej i Mrocznej Matki.
Otula go instalacja zapraszająca do uważnego słuchania opowieści – rysowanych, nuconych, szeptanych – oraz wplatania w nią własnej wrażliwości, płynącej prosto z ciała. – Ta wystawa jest bezpieczną przestrzenią wspierającą czułe słuchanie.
Nie jest areną debaty. Jest po to, żeby afirmować siostrzeństwo, również ponad binarnym podziałem płciowym. Chcemy wzmacniać przełamywanie aborcyjnego tabu. To także okazja do wizualizacji przyszłości aborcji w Polsce jako rzeczywistości przepełnionej godnością i komfortem – tłumaczy Zofia Reznik, kuratorka wystawy.
Wystawę, która otwarta będzie do 19 listopada, dopełni szereg wydarzeń towarzyszących. Szczegółowe informacje na www.66P.pl .
Aborcja w Polsce była, jest i będzie. Legalnie bądź nie, w bezpiecznych warunkach lub nie, osoby w niechcianych ciążach będą je przerywać. Kiedyś przy wsparciu kobiet znających zioła i oskarżanych o czary, dziś najczęściej za pomocą sprawdzonych tabletek: mifepristonu i misoprostolu, które można zamówić na własny użytek np. na stronie womenhelp.org. Dzięki kobiecej samopomocy byłyśmy, jesteśmy i będziemy wolne w decydowaniu o sobie, wolne od lęku i wstydu. W 66P zapraszamy do miejsca świątynnego, dedykowanego upełnomocnieniu osób mogących zajść w ciążę oraz uwidocznieniu i uhonorowaniu sieci wsparcia aborcyjnego. Do miejsca łagodnego półmroku, żywego prawdą czasu i przemijalności wszystkiego, co czuje, wszystkiego, co czułe.
Ze ścian galerii miękkie światło wydobywa wizerunki budujące nową, wzmacniającą ikonografię, która nie wymazując mrocznych aspektów rzeczywistości afirmuje sprawczość i wspólne wzrastanie. W centralnym punkcie świątyni znajduje się ołtarz, który zachęca do odnalezienia we własnym odbiciu wizerunków Jasnej i Mrocznej Matki. Otula go instalacja zapraszająca do uważnego słuchania opowieści – rysowanych, nuconych, szeptanych – oraz wplatania w nią własnej wrażliwości, płynącej prosto z ciała.
Prawo do życia i prawo do wyboru nie stoją wcale w sprzeczności, jak narzucają twórcy współczesnego dyskursu. Są prawami osób mogących zajść w ciążę. Niezależnie od opresyjnych porządków kultury i władzy, niesprawiedliwych umów społecznych i godzących w nas regulacji same podejmowałyśmy, podejmujemy i będziemy podejmować decyzje.
Na szczęście wbrew objęciu aborcji społecznym tabu i wbrew stygmatyzacji – coraz więcej osób dzieli się swoim doświadczeniem. Dzięki sejmowemu wystąpieniu Natalii Broniarczyk wiadomo już, że 1 na 3 kobiety w Polsce miała aborcję, a 61% z nich to matki troszczące się o będące pod ich opieką dzieci. Wiemy, że zaledwie 1% aborcji w Polsce odbywa się ze względu na ustawowe przesłanki – ciążę będącą wynikiem czynu zabronionego lub zagrożenie życia ciężarnej – a w pozostałych 99% przypadków nasze państwo umywa ręce, wymusza na nas samotność i milczenie. Mimo to wiemy też, że nie musimy być z tym same.
Robimy aborcje i pomagamy w nich bez względu na groźbę represji prawnych. Niekiedy odsuwamy na dalszy plan własne przekonania, aby otoczyć osoby w niechcianych ciążach właśnie taką opieką i troską, jakich sobie życzą. Wystawa jest bezpieczną przestrzenią wspierającą czułe słuchanie, a nie areną debaty. To świątynia spleciona z różnorodnych doświadczeń i otrzymywanych gestów wzmocnienia. Spleciona z kulturowych przekazów, z tworzących się relacji, z różnorodnych sposobów działania oraz z niezbędnych na dziś ćwiczeń: empatycznej uważności, pamięci i wyobraźni.
Sieć aborcyjnego wsparcia jest gęsta. Tak gęsta, że nie naruszy jej żadne zaostrzenie przepisów. Osoby w niechcianych ciążach mogą uzyskać niezbędne informacje, pieniądze i pomoc, choć udzielaniem ich powinno zajmować się państwo. Dawniej pannom młodym wplatano w ślubne wianki poronną rutę. Dziś na ulicach miast znajdziemy graffiti i wlepki z numerem telefonu: 22 29 22 597. W aborcjach pomagają i postawiona przed sądem Justyna Wydrzyńska z Aborcyjnego Dream Teamu, i każda osoba, która wpłaciła swoje pieniądze na konta którejś z organizacji, m.in.: ADT, Kobiet w Sieci, Cioci Basi, Czesi albo Wieni, Women Help Women czy FEDERY – Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, walczącej o sprawiedliwość reprodukcyjną w Polsce.
Wystawa w 66P Subiektywnej Instytucji Kultury wyrasta z komiksu Opowieści aborcyjne, który ukazał się w marcu tego roku i przybliża prawdziwe herstorie aborcyjne Polek.
Księcia Witolda 66, Wrocław 50-203