Historie wiolonczelowe

Organizatorzy zapraszają na koncert NFM Filharmonii Wrocławskiej pod batutą wybitnego gruzińskiego dyrygenta George’a Tchitchinadze. Chociaż w programie znalazły się dzieła Wolfganga Amadeusa Mozarta, Krzysztofa Meyera i Richarda Straussa, to największą atrakcją koncertu będzie prawykonanie nowej kompozycji Mikołaja Góreckiego.

Pierwszym dziełem w programie jest skomponowana w 1779 roku „Symfonia G-dur" nr 32 Wolfganga Amadeusa Mozarta. To bardzo krótkie dzieło składa się z trzech części – szybkiej, wolnej i szybkiej.

Pełna energii, przebojowa kompozycja została wykorzystana w 1785 roku jako uwertura do wystawionej w Wiedniu opery komicznej "La villanella rapita" Francesca Bianchiego. Tym razem symfonia posłuży za wstęp do innego dzieła: "Sinfonii concertante" Mikołaja Góreckiego. Utwór ten przeznaczony jest na pięć solowych wiolonczel i orkiestrę. Urodzony w 1971 roku w Katowicach artysta jest autorem bardzo licznych kompozycji kameralnych, orkiestrowych i koncertujących. Obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych.

„Caro Luigi" to krótka kompozycja na cztery wiolonczele i smyczki pochodząca z bardzo bogatego dorobku Krzysztofa Meyera. Ten urodzony w 1943 roku w Krakowie kompozytor, pianista, pedagog i pisarz posiada w swoim dorobku liczne dzieła reprezentujące wiele form i gatunków oraz przeznaczone na przeróżne składy. Meyer jest autorem m.in. dziewięciu symfonii, czternastu kwartetów smyczkowych i dziewięciu koncertów instrumentalnych. Koncert zakończy wykonanie pełnej przepychu, barwnej „Suity" z trzyaktowej opery komicznej „Kawaler srebrnej róży" op. 59 Richarda Straussa.

Chociaż premiera opery miała miejsce w 1911 roku, to Suita jest dużo późniejsza, powstała bowiem w połowie lat czterdziestych XX wieku. Zawiera ona wybrane wątki z opery stanowiącej hołd dla kultury muzycznej Wiednia, której najbardziej charakterystycznym elementem jest rytm walca, kojarzony z rodziną Straussów. Richard Strauss jednak do niej nie należał, a zbieżność nazwisk jest całkowicie przypadkowa.