– Tym razem nie chcemy pokazywać filmów realizowanych przez twórców, którzy mają już profesjonalnych producentów i dystrybutorów, albo robionych dla telewizji – wyjaśnia Roman Gutek, dyrektor festiwalu. – Pragniemy pomóc promować twórców mieszkających we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, dlatego wolelibyśmy, aby były to filmy związane bezpośrednio z naszym miastem albo regionem – dodaje Roman Gutek.
Patrząc na aktywność filmowców o nagrody (m.in. za najlepszy film w wysokości 10 tysięcy zł, za najlepszy videoclip – 5 tysięcy zł i roczne stypendium o wartości 12 tysięcy zł) ubiegać się będą prawdopodobnie zrealizowane przez nich krótkie czy średnie metraże. Ale również eksperymentalne projekty na pograniczu filmu i sztuk wizualnych. – Interesują nas jednak te, które da się pokazać na ekranie – zwraca uwagę Roman Gutek.
W konkursie nie ma ograniczeń gatunku czy metrażu. Zwycięzców wybierze kilkuosobowe jury, a w selekcji filmów będą pomagali przedstawiciele z instytucji zajmujących się sztuką współczesną, choćby z Muzeum Współczesnego Wrocław. Laureaci mogą liczyć nie tylko na finansowe wsparcie (nagrody funduje Europejska Stolica Kultury Wrocław 2016). – Ich filmy będą miały szansę wejść w obieg międzynarodowy – zaznacza Roman Gutek.
Regulamin konkursu można przeczytać tutaj.
Tegoroczny, 14. Międzynarodowy Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty potrwa od 24 lipca do 3 sierpnia. Na razie wiadomo, że kinomanów czeka retrospektywa Kena Russella oraz przegląd nowego kina greckiego.
Magdalena Talik
