Nazywa się Carusa i w ubiegłą środę przyjechała z ogrodu z Niemiec do Wrocławia. Jest samicą gibona białopoliczkowego. Jej partner przybył z zoo w Czechach tydzień wcześniej. Samica dołączyła do niego – na szczęście zwierzęta od razu przypadły sobie do gustu. Dzięki ładnej pogodzie zwierzęta można podziwiać na wyspie gibonów. Carusa niemal natychmiast zajęła się zwiedzaniem nowego otoczenia i w większości przebywa na zewnątrz. Jak się okazuje u tego gatunku samica jest dominująca w grupie i bardzie przebojowa od samców. Gdy samiczka odważnie poznaje otoczenie, jej partner o imieniu Xian niechętnie wyściubia nos na zewnątrz. Xian woli siedzieć przy wielkich szybach, przez które przygląda się zwiedzającym i bacznie obserwuje opiekunów. U tego gatunku gibonów płeć bardzo łatwo jest rozróżnić, ponieważ samce są czarne z białymi policzkami, a samice jasne z czarną kreską na czubku głowy. Ale wygląd taki uzyskują dopiero po 6-7 latach. Gibony białopoliczkowe żyją w naturze w Laosie, Wietnamie i południowych Chinach. Są krytycznie zagrożone są wyginięciem z powodu wycinania lasów, polowania oraz działań militarnych w tym rejonie.
Elg