Grant Disneya, przydzielany przez Światowe Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych, wrocławskie zoo otrzymało jako jedno z dziesięciu na świecie, w tym jedno z czterech w Europie.
Pilotażowy projekt naszego ogrodu „Powrót do natury” (Back to Nature – breaking barriers between city dwellers and wildlife) skierowany jest do dzieci 9-12-letnich, mile widziani są także ich rodzice, a pomyślany jako cykl pięciu spotkań (od listopada do maja 2018) – warsztatów, organizowanych w różnych miejscach i poświęconych różnym przyrodniczym tematom. Każde 2-3-godzinne zajęcia kończą się zadaniem „pracy domowej” o szczególnym, użytecznym charakterze.
– Wierzymy głęboko, że edukacja we wrocławskim ogrodzie zoologicznym przyczyni się do zmieniania świadomości dzieci i młodzieży. Rocznie mamy ok. 30 tys. najmłodszych na zajęciach edukacyjnych i wierzymy, że jeżeli te dzieci faktycznie od najwcześniejszych lat uczą się, jak ważna jest dla nas przyroda i jak dzięki niej ten świat może być lepszy, to będziemy mieć społeczeństwo bardziej otwarte i wrażliwe – mówi Marta Zając-Ossowska (fot. powyżej), kierownik marketingu i edukacji Zoo Wrocław .
Nie bój się pająków!
Pierwsze spotkanie dzieci – oko w oko z bezkręgowcami, jak karaczan madagaskarski, skorpion, ptasznik kędzierzawy, liściec czy spawęk – już się odbyło 28 listopada. Młodzi uczestnicy warsztatów byli nie tylko oswajani z w sumie sympatycznymi przecież żyjątkami, ale dowiedzieli się sporo o ich biologii czy behawiorze.
– Wiele osób cierpi na arachnofobię, czyli lęk przed pająkami, i tępi je na różne sposoby. Co ciekawe, badania mówią o tym, że głównym powodem tego lęku jest budowa pająków, czyli ich osiem nóg. Bez względu na to, jak są duże i skąd pochodzą, wszystkie są jadowite, mogą nas ugryźć i spowodować mały lub większy ból. Pająki odgrywają jednak ważną rolę w środowisku naturalnym, polegającą na kontroli populacji takich owadów, jak muchy czy komary. To działalność ludziom sprzyjająca, więc może lepiej zaakceptować pająki w naszych domach, a nawet się z nimi zaprzyjaźnić – zachęca Karol Bubel (fot. powyżej), opiekun bezkręgowców w terrarium wrocławskiego zoo i jeden z wykładowców „Powrotu do natury”.
Dzieci wyszły z pierwszych warsztatów oczywiście z zadaniem domowym do wykonania, z pomocą rodziców. Dostały zestaw do samodzielnej budowy hotelu dla owadów, który mają zamontować w najbliższej okolicy domu, np. na balkonie lub działce, i obserwować go regularnie, szukając śladów działalności owadów w środowisku naturalnym.
W świecie ptaków, ssaków i roślin
– Kolejne spotkanie odbędzie się w lutym i będzie dotyczyło ptaków – mówi Marta Zając-Ossowska. – Poprowadzi je również pracownik działu hodowlanego, który w naszym ogrodzie zajmuje się ptakami. Zadanie domowe to będzie stworzenie karmnika dla ptaków, a dzieci także otrzymają kartę do obserwacji zwierząt – dodaje.
Trzecie spotkanie uczestników projektu „Powrót do natury” odbędzie się w marcu, w parku Szczytnickim, a młodzież będzie tropiła ssaki. Oczywiście mogą im w tym pomagać rodzice.
Na kwiecień szykuje się natomiast wyprawa na nadodrzańskie wały – w poszukiwaniu rozmaitych roślin. Potem w domu trzeba będzie stworzyć własny zielnik.
Na koniec przygody z naturą z wrocławskim zoo, w maju wycieczka do rezerwatu nad stawy milickie. Na tę wyprawę stawi się cały zespół projektu, a plan jest taki, żeby każdemu dziecku towarzyszył również jeden rodzic. Rzeczywiście, okolice, w które się wszyscy wybiorą, to fantastyczne miejsce, by obserwować przyrodę i pozostać w bliskim z nią kontakcie.