NeuroSYS, wrocławska firma z branży IT, realizuje innowacyjny projekt związany z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, a dokładniej uczenia głębokiego (Deep Learning), do zautomatyzowania detekcji i identyfikacji kolonii bakteryjnych w laboratoriach przemysłowych. Brzmi skomplikowanie, ale rozwiązanie wymyślone przez programistów i naukowców z Wrocławia może znaleźć zastosowanie m.in. w przemyśle medycznym, farmaceutycznym, spożywczym, kosmetycznym i weterynaryjnym.
Tomasz Kowalczyk, właściciel NeuroSYS podkreśla, że dziś, przemysł korzysta z półautomatycznej, a często nawet w pełni manualnej, analizy mikrobiologicznej, a można to zrobić szybciej:
– Przygotowanie próbki, etykietowanie czy pozyskiwanie obrazów, można wykonać za pomocą urządzeń zrobotyzowanych. Jednocześnie, ocena wyników odbywa się głównie ręcznie i wymaga żmudnej, powtarzalnej pracy wykonywanej przez zespół ekspertów. Czas i dokładność mają zasadnicze znaczenie dla analiz przeprowadzanych w laboratoriach przemysłowych, gdzie badanie mikrobiologiczne jest prawnie wymaganą częścią procesu produkcyjnego. Oprogramowanie, nad którym pracuje zespół R&D NeuroSYS, zautomatyzuje i usprawni procesy laboratoryjne oraz przyczyni się do wyeliminowania potencjalnych ludzkich błędów – dodaje Tomasz Kowalczyk.
Próbki wykorzystywane przez NeuroSYS
Pomysł NeuroSYS został już doceniony przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i uzyskał dofinansowanie w ramach konkursu Szybka Ścieżka.
Wrocławianie automatyzują analizę mikrobiologiczną
Wrocławski system już działa w laboratoriach jednego z pięciu największych koncernów farmaceutycznych na świecie.
– W ramach prowadzonych badań udało się już osiągnąć znaczący sukces – zespół opracował system, który pozwala z niemal 100% skutecznością ocenić czy szalka Petriego jest sterylna, czy też pojawiły się na niej mikroorganizmy. Wbrew pozorom to trudne zadanie, z którym nie radzą sobie standardowe algorytmy (na szalkach oprócz bakterii mogą znajdować się różne zabrudzenia i pęknięcia). System znalazł zastosowanie w produkcji i został wdrożony przez jeden z pięciu największych koncernów farmaceutycznych na świecie, gdzie funkcjonuje w maszynie automatyzującej działanie laboratorium mikrobiologicznego – podkreśla Tomasz Golan, szef zespołu R&D NeuroSYS, fizyk teoretyk z wieloletnim doświadczeniem w tworzeniu oprogramowania do obliczeń numerycznych i symulacji Monte Carlo dla fizyki cząstek elementarnych.
Przedstawiciele firmy dodają, że ich narzędzie nie jest zarezerwowane wyłącznie dla zaawansowanych technologicznie przedsiębiorstw, można z niego korzystać również za pomocą aparatu fotograficznego umieszczonego na statywie.
Pracownicy NeuroSYS
– We współpracy z ekspertami z Uniwersytetu Wrocławskiego trwają dalsze badania, które pozwolą rozpoznawać szczepy bakteryjne oraz precyzyjnie określać liczbę kolonii bakteryjnych. Obecnie rozwijana jest baza danych treningowych, która w sumie zgromadzi 20 000 zdjęć próbek – mikrobiolodzy z Instytutu Genetyki i Mikrobiologii przygotowują kolejne posiewy hodowli bakteryjnych wraz z dokładnymi opisami zdjęć szalek Petriego, a pracownicy działu R&D NeuroSYS wykorzystują je w procesie uczenia nadzorowanego (ang. Supervised Learning) – dodaje Tomasz Kowalczyk.
NeuroSYS – wrocławski software house patrzy w przyszłość
NeuroSYS to wrocławski software house z oddziałem w Białymstoku. Firma specjalizuje się w wytwarzaniu rozwiązań informatycznych, które przyspieszają rozwój oraz wspomagają biznes klientów z całego świata. Od 2010 roku NeuroSYS wdrożył ponad 50 różnorodnych projektów, realizowanych w oparciu o zwinne metodyki zarządzania (Scrum).
Zespół NeuroSYS tworzy ponad 50 pracowników. Firma ma dział Research & Development, który prowadzi badania w dziedzinie rozszerzonej rzeczywistości (ang. augmented reality, AR), sztucznej inteligencji (ang. artificial intelligence, AI), w tym uczenia głębokiego (ang. deep learning), oraz opracowuje rozwiązania dla ich naukowego i komercyjnego zastosowania.
