Bieganie wiosną? W zimie najważniejszy jest dobry ubiór, który chroni klatkę piersiową, ręce, głowę, ale jest też odpowiednio lekki. Wiosną ubrać się będzie dużo łatwiej, a najważniejsze jest, aby nie rozebrać się za szybko. Wiosna to też czas, kiedy na ulicach i w parkach widać nowych biegaczy, którzy dopiero rozpoczynających swoją przygodę z joggingiem.
Metoda małych kroków
– Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez początkujących jest to, że przebierają nogami zbyt szybko. Zdarza się, że w motywacyjnej euforii wychodzimy na pierwszy trening, dajemy z siebie tyle, ile "fabryka dała", wracamy wyczerpani do domu, a następnie cierpimy przez tydzień i szybko się zniechęcamy – mówi biegacz i pracownik portalu Polskabiega.pl Damian Bąbol.
Rozwiązanie i porady w takich sytuacjach, które sugerują nieco bardziej doświadczeni biegacze, jest proste. – Początki bywają trudne, nie ma się czego wstydzić i przejmować tym, że ktoś biega szybciej albo dalej – dodaje Damian Bąbol.
Podobnego zdania jest inny biegacz, dziennikarz Sport.pl oraz założyciel bloga Kolekcjonerbutow.pl Michał Owczarek – Musimy stosować metodę małych kroków, biegać trochę mniej niż maksimum naszej siły. Łatwiej złapiemy wtedy rytm, trudniej jest się zniechęcić – tłumaczy.
Wiosną, kiedy zaczyna być ciepło, warto też poszukać darmowych treningów, na których profesjonalni trenerzy podpowiedzą, jak uniknąć błędów początkującego. We Wrocławiu zajęcia biegowe prowadzą choćby pracownicy sklepu SklepBiegacza.pl i portalu o bieganiu wbiegu24.pl. Jednym z nich jest Piotr Ślęzak, założyciel portalu.
– Warto od początku rozplanować swoje bieganie. Nie przetrenujemy się, zrobimy szybsze postępy i łatwiej będzie nam czerpać radość z biegania. Trener pozwoli nam odpowiednio dobrać obciążenia i w miarę szybko poprawić naszą kondycję. Jeśli od razu będziemy chcieli przebiec 20 kilometrów, to gwarantuję, że nie damy rady i przez następne dni nie będziemy w stanie wyjść na kolejne treningi. Kluczem jest to, aby uzbroić się w cierpliwość i konsekwentnie dążyć do celu – tłumaczy Piotr Ślęzak, który z grupą kilkunastu osób dwa razy w tygodniu przeprowadza lekkie treningi biegowe w Parku Zachodnim.
Dobre buty
Istotne dla biegaczy jest też specjalne obuwie, które wcale nie musi być drogie. – Nie warto inwestować kroci w drogi sprzęt, ale warto pomyśleć o dobrych butach – mówi Michał Owczarek. Zgadza się z nim Piotr Ślęzak. – Obuwie powinno chronić przed przeciążeniami, nie warto biegać w zwykłych trampkach i butach nie przeznaczonych do biegania. Możemy sobie po prostu zrobić krzywdę – mówi biegacz.
Wszyscy nasi rozmówcy są jednak zgodni, że bieganie to rewelacyjny sposób na spędzenie wolnego czasu, odstresowania i rekreacji. Istotnym w rozpoczęciu biegowego szaleństwa jest jednak pokora i cierpliwość. Należy pamiętać o rozgrzewce i rozciąganiu, dobrze i zdrowo jeść, a także o tym, aby unikać tras asfaltowych, które niszczą stawy. Podstawowym punktem w dekalogu biegacza powinno być jednak zdanie – pamiętajcie o tym, żeby nie przesadzić.
SR/mic
