Trudne warunki w Gorzowie Wielkopolskim
Mecz rozgrywał się w trudnych warunkach, bo choć nie padało, to i tak nawierzchnia toru sprawiała zawodnikom sporo problemów. Na domiar złego jeszcze przed spotkaniem gorzej poczuł się Gleb Czugunow, który zanotował w swoim pierwszym starcie groźny upadek, po którym nie wrócił już na tor.
O losach spotkania zadecydowała gonitwa dziesiąta. W niej prowadził junior WTS-u Michał Curzytek, za nim podążał zawodnik Stali, Anders Thomsen, a o trzecie miejsce walczyli Niels Kristian Iversen ze Stali i wrocławianin, Tai Woffinden. Na ostatnim wirażu zawodnik z Gorzowa nagle upadł, a Brytyjczyk nie zdołał go ominąć i dosłownie po nim przejechał, wjeżdżając zaraz potem w bandę. Obaj panowie nie kontynuowali już zawodów.
Zdziesiątkowani wrocławianie walczyli do końca
Pozostali wrocławianie starali się, jak tylko mogli, ale końcówka należała do gospodarzy. Ostatecznie wygrali 55:34 i zapewnili sobie miejsce w finale PGE Ekstraligi. Żużlowcy Sparty będą natomiast walczyć o brązowe medale z RM Solar Falubazem Zielona Góra. Niestety, już bez Taia Woffindena, u którego zdiagnozowano złamanie z przemieszczeniem jednej z kości dłoni. Pierwszy mecz w piątek, 9 października w Zielonej Górze, rewanż w niedzielę 11 października we Wrocławiu.
Bartosz Zmarzlik mistrzem świata, Woffinden ze srebrem
W sobotę Brytyjczyk wywalczył srebrny medal mistrzostw świata. Pierwsze miejsce w zawodach w Toruniu, a także w całym cyklu, wywalczył Bartosz Zmarzlik. Polak osiągnął największy sukces w historii polskiego żużla - żaden zawodnik wcześniej nie obronił złotego medalu Indywidualnych Mistrzostw Świata. Trzecie miejsce na podium zajął Szwed Fredrik Lindgren.