Emocji w niedzielnym spotkaniu nie brakowało, a spotkanie było bardzo wyrównanw i przez długi czas żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie znaczącej przewagi. Dzięki dobrej postawie Macieja Janowskiego i Taia Woffindena wrocławianie prowadzili po sześciu biegach 19:17. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi i to gospodarze odskoczyli na dwa punkty, a ich prowadzenie utrzymało się aż do wyścigu jedenastego.
Niestety przy słabszej postawie pozostałych zawodników gości, dobre występy liderów Betardu na niewiele się zdały. Tomasz Jędrzejak zakończył zawody majac na koncie zaledwie 3 punkty, a Jurica Pavlic i Troy Batchelor nie wygrali nawet jednego wyścigu.
Przed biegami nominowanymi Unia prowadziła już 44:34 i losy spotkania były już w tym momencie rozstrzygnięte, choć ostatnie dwa starty zakończyły się zwycięstwem wrocławian 4:2. Ostatecznie gospodarze wygrali 48:42 i zajmują czwarte miejsce w tabeli, ale żużlowcy z Leszna nie mogą być jednak jeszcze pewni udziału w rundzie finałowej.
– Spotkanie było ciekawe i mogło się podobać publiczności. Niestety dla nas okazało się przegrane, bo nie wszyscy zawodnicy zdobyli tyle punktów, ile mógłbym od nich oczekiwać. Solidnie pojechali jedynie Maciej Janowski oraz Tai Woffinden i na nich można było w stu procentach liczyć. Gdyby lepiej spisał się chociażby Troy Batchelor, wynik mógłby być na naszą korzyść – powiedział po meczu opiekun Sparty Piotr Baron.
W kolejnym meczu Betard zmierzy się za dwa tygodnie na własnym stadionie z Unibaxem Toruń.
Fogo Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław 48:42.
Punkty:
Fogo Unia Leszno - Nicki Pedersen 9 (0,3,2,2,2), Tobiasz Musielak 9 (3,3,0,3), Kenneth Bjerre 8 (1,2,w,3,2), Grzegorz Zengota 8 (2,0,3,3,0), Piotr Pawlicki 7 (2,1,3,1), Damian Baliński 6 (2,2,1,1), Przemysław Pawlicki 1 (1,w,0).
Betard Sparta Wrocław - Maciej Janowski 14 (3,2,3,0,3,3), Tai Woffinden 11 (3,3,2,2,1), Jurica Pavlic 6 (1,1,1,2,1), Troy Batchelor 6 (2,1,2,1), Tomasz Jędrzejak 3 (0,3,0,0), Patryk Dolny 1 (1,0,0), Patryk Malitowski 1 (0,0,1).
mic
