Zawody odbyły się 1 października. Ola i Ares z wrocławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt wyprzedzili wiele drużyn składających się z psów „domowych”, mających na co dzień kontakt z człowiekiem i możliwość treningu. O szkoleniu schroniskowych psiaków przez Nakamę możecie przeczytać tutaj.
– Warto dodać, że psów w programie mieliśmy dużo więcej. Podczas jego trwania od maja tego roku dom znalazło już siedem, z tego dosłownie kilka dni przed zawodami dom znalazł nasz murowany kandydat do podium – Axel. Promocja tego programu naprawdę ma moc i pomaga znaleźć domy dla tych psiaków – mówi Karolina Skultecka z Nakamy.
Miłośniczka czworonogów dodaje, że w ostatnim czasie wraz ze wzrostem popularności różnych dyscyplin kynologicznych niestety nawet wśród szkół i szkoleniowców zrobiła się moda na rasowe psy z „potencjałem” do osiągania wysokich wyników sportowych. – Wszystkie nasze psiaki to psy adoptowane z różnych schronisk w Polsce. Większość z nich, mimo młodego wieku, już zdążyła doświadczyć okrucieństwa ludzkiego. My również trenujemy różne dyscypliny sportowe. Nie zależy nam jednak na oszałamiających wynikach, a na tym, żeby ludzie zobaczyli, jak dużo fajnych rzeczy można robić z psem ze schroniska – dodaje.
A to, że schroniskowe psiaki dużo potrafią, pokazał Ares. Polecamy tego psiaka do adopcji.
