Strzały wybuchy i ranni. Na Stadionie Wrocław odbyły się ćwiczenia służb mundurowych. Wszystko przebiegało sprawnie i według scenariusza. Na szczególne wyróżnienie zasługują studenci wrocławskich uczelni medycznych, którzy wcielili się w role poszkodowanych. Nie było śmiechów i lekceważenia, tylko profesjonalizm i naprawdę aktorskie potraktowanie zadania. Niektórzy dla większego realizmu poświęcili swoje ubrania. Wymazani sztuczną krwią, i z poprzyklejanymi gumowymi ranami odegrali zwoje role tak, aby służby prowadzące manewry, ćwiczyli w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. – Oczywiście nie zawsze udaje nam się powstrzymać uśmiech, ale wiemy i rozumiemy jak mogą zachowywać się ranni i spanikowani ludzie. Nie chodzi przecież o to, abyśmy tu posiedzieli i porobili sobie zdjęcia i poszli do domu. Dlatego są krzyki, jest agresja, strach i niekontrolowane reakcje – mówi Monika, jedna z „ofiar”. W sumie w ćwiczeniach po stronie służb i aktorów wzięło udział kilkaset osób. Między innymi grupy: poszukiwawczo-ratownicza i ratownictwa chemicznego ze Straży Pożarnej we Wrocławiu, policyjni antyterroryści i wszystkie służby współdziałające z terenu miasta Wrocławia.
Zaplanowane do realizacji były trzy epizody:
1 epizod
O godzinie 10:00 w dniu 7 czerwca br. Komenda Miejska Policji otrzymuje zgłoszenie, że podczas imprezy masowej, która właśnie się rozpoczęła, może dojść do ataku terrorystycznego.
Przybyłe na miejsce siły i środki policyjne w tym m.in. podpodział SPAP, zabezpieczają teren imprezy m.in. poprzez rozmieszczone na obiekcie „stanowiska strzeleckie”.
O godzinie 11:00 jeden ze strzelców zaobserwował wzmożony ruch i zamieszanie w sektorze 235, trybuna D. Wśród uczestników imprezy w tej części trybuny zauważono dwóch uzbrojonych mężczyzn. Po chwili następuje detonacja ładunku wybuchowego w obrębie sektora 235 gdzie zostaje poszkodowanych około 70 osób, które wymagają pilnej pomocy medycznej. Jeden z zamachowców oddala się w kierunku trybuny X oddając na oślep strzały z broni maszynowej. Drugi z zamachowców znika w obrębie loży VIP.
2 epizod
Po pewnym czasie okazuje się, że drugi z zamachowców zamknął się w loży VIP z 20 uczestnikami imprezy oraz dwoma osobami z obsługi. Uzbrojony terrorysta rozsypał w pomieszczeniu biały proszek, prawdopodobnie wąglik. Zachodzi konieczność przeprowadzenia dekontaminacji zgromadzonych osób w tym zamachowca, jak również zabezpieczenia pomieszczenia, w którym doszło do zdarzenia.
3 epizod
Na parkingu przy stadionie pali się samochód osobowy. W odległości około 5 metrów od palącego się samochodu znajduje się samochód dostawczy przewożący pojemnik 200 l z kwasem fluorowodorowym. W wyniku pożaru w samochodzie osobowym doszło do rozszczelnienia układu paliwowego co doprowadziło do niekontrolowanego wybuchu. W skutek wybuchu samochodu osobowego, dochodzi do uszkodzenia tzw. „paki ładunkowej” samochodu dostawczego, przewożącego beczkę z substancją niebezpieczną, która ulega rozszczelnieniu.