Stephen J. Hadley, były doradca prezydenta George W. Busha ds. bezpieczeństwa, rozmowę rozpoczął od smutnej konstatacji. Przyznał, że po zakończeniu zimnej wojny Zachód nowy porządek świata za stabilny. - Dlatego po inwazji Rosji na Gruzję, a potem po aneksji Krymu, Amerykanie i Europejczycy zbyt wolno zdawali sobie sprawę, że warunki gry się zmieniają – mówił Stephen J. Hadley.
Prowadzący spotkanie Jan Cieński, publicysta POLITICO, przypomniał, że aktualna administracja amerykańska swoją uwagę skupiła na Azji. Tymczasem w Europie doszło do najgłębszego od zakończenia zimnej wojny kryzysu.
Senator Shaheen przyznała, że działania Putina w Gruzji, a przede wszystkim na Ukrainie, zjednoczyły amerykański Kongres i wymusiły skupienie uwagi na Europę.
Oboje przyznali, że Rosjanie skutecznie uprawiają propagandę, wpływając w ten sposób nie tylko na społeczności krajów bałtyckich, ale także na mieszkańców Zachodu. My na to nie zareagowaliśmy odpowiednio – oceniła amerykańska senator.
Jednocześnie podkreślali, że dzisiaj widoczne jest zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Europie. Wymieniali udział Amerykanów w ćwiczeniach wojskowych w krajach bałtyckich, obecność sprzętu wojskowego i rotacyjnych oddziałów US Army m.in. w Polsce. Do tej pory z budżetu Stanów Zjednoczonych wydano na to miliard dolarów.
I senator Shaheen, i Hadley zwracali uwagę, że Europejczycy sami powinni bardziej zaangażować się we wzmocnienie potencjału obronnego. Hadley mówił, że po szczycie NATO w Walii, gdzie padły deklaracje o zwiększenie wydatków na obronę, skończyło się na deklaracjach. – Europa musi się uniezależnić od Rosji, między innymi od rosyjskiego gazu. Na pewno ułatwi to podpisanie TTIP – wyliczał specjalista Atlantic Council. Hadley mówił także o koniecznej zmianie warunków, na jakich przyjmuje się nowe państwa do NATO. Obowiązujące dzisiaj powstały przed kryzysem i konfliktem na wschodzie Europy.
Podczas rozmowy wspomnieli także o warunkach wysłania broni Ukraińcom. – Z jednej strony, dozbrojenie Ukraińców nie sprawi, że będą oni w stanie pokonać wojska rosyjskie. Z drugiej strony, zbrojenie Ukraińców zwiększy koszt tego, co na Ukrainie robi Putin. Na nim naprawdę duże wrażenie robią worki z ciałami rosyjskich żołnierzy wracające do kraju – mówił Stephen J. Hadley.
Wrocław Global Forum jest współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.