Nowy ambasador Pan Vu Dang Dung w swojej dyplomatycznej karierze był m.in. attache w Ambasadzie Wietnamu w Tajlandii, ambasadorem Wietnamu w Indonezji, a także pracował w ambasadzie Wietnamu w Singapurze i w USA.
Wspomnienie dobrych stosunków między Wietnamem a Polską, podczas spotkania u prezydenta Rafała Dutkiewicza, nie było jedynie kurtuazją. Warto przypomnieć, że w latach 60. i 70. ubiegłego wieku w Polsce studiowało wielu Wietnamczyków. Absolwentem warszawskiej Szkoły Głównej Planowania i Statystyki był Pan Nguyễn Hoằng, jeden z poprzednich ambasadorów Wietnamu w Polsce, zaś prezes wietnamskiej firmy EBM, dr Trinh Xuan Hai ma doktorat z chemii na Uniwersytecie Warszawskim i biegle mówi w języku polskim. Melomani doskonale pamiętają natomiast i chętnie wracają na koncerty wietnamskiego pianisty Đặng Thái Sơna, który w 1980 roku zdobył I nagrodę w Konkursie Chopinowskim.
Ambasador nadmienił podczas spotkania o oczekiwanej wizycie, jaką pod koniec tego roku Prezydent RP Andrzej Duda złoży w Wietnamie i o tym, jak rynek dalekowschodni jest coraz ciekawszy dla polskich biznesmenów. W Wietnamie jest wolny rynek i prężny sektor prywatny. – Przekształcamy dawne mechanizmy w takie, które się sprawdzą w nowej rzeczywistości, jak to miało niegdyś miejsce w Polsce – wyjaśniał Pan Vu Dang Dung. Z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem ambasador rozmawiał m.in. o tym, jak obecnie wygląda gospodarka Wietnamu (oparta głównie na rolnictwie i eksporcie ryżu, prosa, czy kawy, ale także na połowie ryb, które chętnie kupują m.in. Stany Zjednoczone).
