Nowe logo szkoły
Na razie pochwalono się znakomitymi tradycjami, kierunkami nauczania, zdolnymi uczniami i nową identyfikacją wizualną. To tarcza, w której kolejnych polach znalazły się czapka kucharska (symbolizująca szkołę gastronomiczną), literka „W” (wiąże się z nazwą miasta, ale też kołnierzykiem kucharskim), książka (symbolizuje szkołę, ale też kartę menu, może się również kojarzyć ze skrzydłami – inspiracją do zmian), globus (bo uczniowie szkoły są w stanie znaleźć sobie pracę na całym świecie), a w samym środku data założenia szkoły (1947). – Logotyp nawiązuje do herbu Wrocławia i jest jedyną szkołą, która ma tak wyrazistą wizualizację – podkreśla dyrektor ZSG Małgorzata Frydel.
Kadra pedagogiczna i uczniowie Zespołu Szkół Gastronomicznych pozują dp pamiątkowego zdjęcia/fot. Joanna Stajniak
W przeddzień jubileuszu 70-lecia jest się czym pochwalić. Szkoła ma znanych absolwentów (m.in. Roberta Polińskiego dziś jednego z szefów kuchni Unilever Food Solutions), uczniów (wśród nich m.in. olimpijkę w konkursach hotelarskich Sylwię Wójcik, czy Szymona Janeckiego, który zdobył staż w słynnym Atelier Amaro). – Nasi absolwenci znajdą miejsce na rynku pracy, zwłaszcza że pracodawcy poszukują dobrze wykształconych młodych i robimy wszystko, aby sprostać tym wymaganiom – podkreśla dyrektor Małgorzata Frydel.
Znani kucharze uczą gotować
W szkole uczą i wspierają młodych doświadczeni kucharze, kelnerzy, m.in. Zbigniew Koźlik, szef kuchni hotelu Park Plaza, Grzegorz Pomietło, szef kuchni Art Hotelu, Mariusz Papuga, kelner z wieloletnim stażem. Grzegorz Pomietło żartuje, że każdy szef kuchni musi się ciągle dokształcać, a co dopiero uczeń. – Uczniowie przychodzą do nas na praktyki i staramy się jednak, by nie myli garnków, ale mogli się czegoś pożytecznego nauczyć, poza tym zwracamy uwagę na to, by mieć w sobie dużo pokory – wylicza Zbigniew Koźlik.
Zbigniew Koźlik, szef kuchni z hotelu Park Plaza/fot. Joanna Stajniak
Szkoła przygotowująca do pracy
Rynek pracy ma wpływ na sposób kształcenia młodych. W szkole odbywają się konsultacje z pracodawcami (m.in. restauratorami), których efektem będzie m.in. podręcznik obsługi gości, którego bardzo brak na rynku. Ale nie tylko. Uczniowie są zapraszani przez producentów regionalnych i mają szansę podpatrywać prowadzenie gospodarstwa. Zespół Szkół Gastronomicznych uczestniczy regularnie w festiwalu Europa na widelcu, przygotowuje potrawy na coroczne wigilie dla kombatantów. – Ważne, aby absolwenci świadomie potrafili wesprzeć rynek pracy – zwraca uwagę dyrektor Małgorzata Frydel.