Zasady są podobne do tych sprzed roku, kiedy ze względów epidemiologicznych ograniczono liczbę pielgrzymów, którzy są jednocześnie w drodze. Poszczególne grupy będą dojeżdżały na trasę w wybrane dni. – Równocześnie będzie szło około 200-300 osób – zapowiada Wiesław „Kuzyn” Wowk, główny koordynator służb pielgrzymkowych. – Całą drogę przejdzie jedynie około stuosobowa grupa. Jej uczestnicy będą nocowali w szkołach, a nie w domach i namiotach. Z powodu zagrożenia koronawirusem musimy zrezygnować z kontaktów z osobami, które zwykle nas przyjmowały w swoich gospodarstwach.
W ubiegłorocznej wędrówce udział wzięło 700 pątników. W tym roku pielgrzymka potrwa jeden dzień krócej (od 3 do 10 sierpnia). Trasa ma ok. 200 km, dziennie pielgrzymi pokonują od 22 do 33 km. Chętni do udziału w rekolekcjach w drodze mogą się jeszcze zapisywać.
- Zgłoszenia przyjmujemy przez formularz na stronie pielgrzymki wrocławskiej. M.in. należy podać informację, czy jest się zaszczepionym przeciwko COVID-19. To wymóg Głównego Inspektora Sanitarnego. W pielgrzymce może wziąć udział najwyżej 300 osób, które nie przyjęły szczepionki. Osoby zaszczepione nie wlicza się do tego limitu - wyjaśnia współorganizator wydarzenia.
Orzech patrzy z góry
W tym roku pielgrzymom nie będzie towarzyszył ks. Stanisław Orzechowski. Pomysłodawca i wieloletni przewodnik duchowy pielgrzymi zmarł w maju w wieku 81 lat. Ze względu na zły stan zdrowia już w ubiegłym roku, nie mógł wziąć udziału w wędrówce.
– Ale był z nami. Nagrał powitanie dla pielgrzymów, którzy dotarli na Jasną Górę. Odtworzyliśmy je pod murami klasztoru. Dla wielu osób nawet taka formuła spotkania z Orzechem była dużym przeżyciem – mówi Wiesław Wowk. – Wierzę, że w tym roku będzie nas wspierał z góry.
Zobacz szczegółowe zasady udziału w Pielgrzymce Wrocławskiej.