1 września naukę we wrocławskich szkołach rozpocznie około 65 tysięcy uczniów, z czego połowa w szkołach podstawowych. Będzie to też przełomowa data dla większości sześciolatków, którzy zgodnie z wprowadzaną reformą pójdą do I klasy podstawówki. W poprzednim roku obowiązek szkolny dotyczył tylko sześciolatków urodzonych w pierwszej połowie roku – te z drugiego półrocza też mogły iść do szkoły, jeśli rodzice chcieli. Ostatecznie w 2014 r. do I klas poszło 2837 sześciolatków.
Ilu sześciolatków w I klasie
Nie wiadomo wciąż, ilu sześciolatków rozpocznie rok szkolny, bowiem część rodziców postanowiła postarać się o odroczenie na podstawie zaświadczeń z poradni psychologiczno-pedagogicznych. Z tego powodu poradnie już w lutym przeżywały oblężenie. Na razie odroczeń jest około tysiąca (do połowy czerwca było ich 968). – Ale dopiero na początku września będziemy wiedzieć, ilu sześciolatków poszło do szkoły, a ilu zostało odroczonych – mówi Anna Bytońska z biura prasowego Urzędu Miejskiego. Może być tak, że w ostatniej chwili rodzice zmienią decyzję w sprawie posłania dziecka do szkoły.
Podręcznik w podarunku
Jedną z innych najważniejszych nowości jest rozszerzenie reformy podręcznikowej na kolejne klasy. W ubiegłym roku elementarz za darmo dostali uczniowie I klas. W tym roku bezpłatny podręcznik otrzymają także uczniowie klas II, IV szkoły podstawowej i pierwszych klas gimnazjów. Dyrektorzy szkół zakupią je z pieniędzy, które dostaną z MEN, oprócz podręczników dla II klas, które przygotuje, wydrukuje i dostarczy do szkół MEN. Reforma ma być kontynuowana i w przyszłym roku szkolnym obejmie kolejne roczniki. Więcej o wyprawce...
Koniec zwolnień z WF-u
Duże zmiany dotyczą udziału w zajęciach WF-u. Wciąż dużym problemem jest duża liczba zwolnień lekarskich z tego przedmiotu. Po wejściu w życie nowych przepisów uczeń nie będzie mógł być zwolniony z całych zajęć, a jedynie z tych czynności, których – jak stwierdzi lekarz – ze względów zdrowotnych nie może wykonywać. Zmienić się mają też kryteria przy wystawianiu ocen z WF-u. Przy ustalaniu oceny, oprócz wysiłku wkładanego przez ucznia w zajęcia, należy brać pod uwagę również systematyczność udziału w lekcjach oraz aktywność ucznia w działaniach na rzecz sportu szkolnego i kultury fizycznej.
Stop śmieciowemu jedzeniu
Prawdziwa rewolucja dotyczy jedzenia w szkołach, a konkretnie zakazu sprzedaży niezdrowego jedzenia w sklepikach, jak np. słodycze, słone przekąski, słodzone, gazowane napoje i żywność wysokoprzetworzona. W życie wchodzi bowiem rozporządzenie ministra zdrowia.
Zgodnie z przepisami od 1 września w sklepikach szkolnych możliwe będzie kupienie wyłącznie kanapek na bazie pieczywa razowego lub pełnoziarnistego, sałatek, mleka i produktów mlecznych, warzyw i owoców, a także niektórych napojów, o ile nie mają w swoim składzie zbyt dużo cukru. Żadnych batonów, chipsów, drożdżówek i słodzonych napojów gazowanych. Tylko zdrowe, naturalne i niskokaloryczne produkty.
Ajenci prowadzący sklepiki muszą się dostosować do tych przepisów, inaczej zostaną ukarani grzywną, a dyrektor placówki rozwiąże z nimi umowę. Albo sami zrezygnują.
We Wrocławiu te zmiany nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem, ponieważ miasto już od dawna wprowadza program zmiany żywienia w szkołach i przedszkolach (m.in. system certyfikacji sklepików i stołówek, które spełnią określone wymagania, czy zatrudnienie dietetyka). W czasie wakacji zorganizowało nawet bezpłatne konsultacje z dietetykiem dla ajentów sklepików i stołówek szkolnych.
Maturzyści zapłacą
Od nowego roku szkolnego maturzyści będą musieli płacić za trzecie podejście do egzaminu z tego samego przedmiotu – zgodnie z rozporządzeniem opłata za trzecie podejście wyniesie ok. 50 zł. Dzięki temu zmaleć ma liczba osób, które zgłaszają chęć przystąpienia do egzaminu, a potem na niego nie przychodzą.