W czasie, gdy niemal wszystkie zespoły powiększonej do 12 drużyn Orlen Ligi wzmacniają składy, drużyna wicemistrzyń Polski z minionego sezonu, siatkarek Impelu Wrocław w zasadzie się rozpadła.
Siatkarki odchodzą…
Ze składu, który wywalczył srebrne medale Orlen Ligi w klubie na pewno pozostaną: Joanna Kaczor, Agnieszka Kąkolewska, Magdalena Gryka, wracająca po rocznej przerwie z powodu kontuzji Monika Martałek oraz Katarzyna Mroczkowska, która kilka dni temu podpisała nową umowę. Dla tej ostatniej będzie to już 15 sezon we wrocławskim klubie. Popularna "Gruba" opuściła go tylko raz przenosząc się na sezon 2001/02 do Centrostalu Bydgoszcz.
Na razie do Impelu nikt nowy nie przyszedł, za to odchodzą podstawowe zawodniczki. Pierwsza zrobiła to Maren Brinker przenosząc się do włoskiego klubu Metalleghe Sanitars Montichiari. Jej śladem podążyła prawdopodobnie najlepsza obecnie europejska rozgrywająca Fraucke Dirickx, która od nowego sezonu grać będzie w drużynie mistrza Włoch Rebecchi Nordmeccanica Piacenza.
W zespole Impelu nie ujrzymy już także kapitan drużyny Makare Wilson i jej rodaczki Kristen Dozier. Odchodzą jednak nie tylko zawodniczki zagraniczne. Do Budowlanych Łódź przeprowadziła się libero Dorota Medyńska, a wieść niesie, że do Tauronu Dąbrowa Górnicza wybiera się Katarzyna Konieczna. Nic także na razie nie słychać o chęci przedłużenia kontraktu z Bogumiłą Pyziołek.
…a wzmocnień brak
Siatkarki więc odchodzą, a jak na razie do drużyny nikt nowy nie przyszedł. Mówi się co prawda o zainteresowaniu klubu mistrzynią Europy z 2009 Lucią Bosetti. Jednak ta przyjmująca grała właśnie w Piacenzie, a skoro znaleziono środki na kontrakt dla Dirickx, to trudno przypuszczać, aby zabrakło ich na zatrzymanie Bosetti. O wiele bardziej prawdopodobne jest pozyskanie Agaty Sawickiej. Ta mająca na swoim koncie występy w reprezentacji libero odchodzi z Chemika, gdzie zastąpi ją aktualna libero kadry Mariola Zenik.
Niewykluczone także, że do Impela trafi Femke Stoltenborg rozgrywająca reprezentacji Holandii. 23-letnia zawodniczka to bardzo nietypowa siatkarka na pozycji rozgrywającej. Mierzy bowiem aż 190 cm! Ostatnio występowała w niemieckiej Alemannii Aachen, czyli na terenie, który świetnie zna Tore Aleksandersen.
W Europie Norwegowi, który po srebrnym sezonie przedłużył kontrakt o dwa lata, trudno będzie znaleźć siatkarki, które podniosłyby sportową wartość wrocławskiej drużyny. Dlatego szkoleniowiec Impelu wybiera się na inną półkulę (obie Ameryki), aby stamtąd "wyłowić" jakieś może mniej znane, ale utalentowane zawodniczki.
AL/mic
