Przypomnijmy,13 listopada Volvo Group Poland poinformowała, że Fabryka Volvo CE we Wrocławiu zostanie zamknięta.
– W ramach trwających przedsięwzięć w Grupie Volvo ukierunkowanych na poprawę rentowności i redukcję kosztów, Volvo Construction Equipment podjęło decyzję o zaprzestaniu działań związanych z konstrukcją i produkcją obecnych linii produktowych koparkoładowarek oraz równiarek pod marką Volvo. W przyszłości wymienione produkty będą dostarczane przez zależną chińską firmę SDLG (…)W efekcie wycofania się z produkcji koparkoładowarek, fabryka Volvo CE we Wrocławiu zostanie zamknięta – napisał w specjalnym oświadczeniu Volvo Group.
Wrocławski zakład zatrudnia ok. 200 pracowników. NSZZ „Solidarność” domaga się rozpoczęcia negocjacji dotyczących utrzymania wrocławskiej fabryki i zachowania miejsc prac.
– Informacja, którą otrzymaliśmy jest dla nas pełnym zaskoczeniem i szokiem – napisał w oświadczeniu Bogusław Jurgielewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Volvo Polska Sp. z o.o.: – Zakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność” Pracowników Volvo oraz pracownicy zatrudnieni w spółce nie mogą zgodzić się z tą decyzją. Wszystkie cele, jakie zostały wyznaczone dla wrocławskiej fabryki zostały w 100 procentach zrealizowane. Również wynik finansowy pomimo spadku poziomu zamówień jest pozytywny. Dlatego decyzja o wycofaniu produktu jest dla nas niezrozumiała i nie do zaakceptowania. Uważamy, że pracownicy zatrudnieni we wrocławskiej fabryce to najlepsi fachowcy na rynku pracy w Polsce. Organizacja pracy oraz wprowadzone procesy są jednymi z najlepszych w koncernie Volvo. Znaczna większość pracowników została zatrudniona od momentu uruchomienia działalności Volvo w Polsce.
Dlatego Zakładowa „Solidarność” Pracowników Volvo wystąpiła do zarządu firmy o niezwłoczne rozpoczęcie negocjacji dotyczących utrzymania wrocławskiej fabryki i zachowania miejsc prac.
